Oficjalny debiut w barwach klubu ze stolicy Włoch zaliczył Łukasz Skorupski. Także po raz pierwszy w składzie Sampdorii znalazł się Salamon, który w lipcu przeszedł do tego klubu z Milanu. Jesienią jednak nabawił się kontuzji i kilkanaście tygodni pauzował. W czwartek rozegrał całe spotkanie w defensywie gości, podobnie jak w pomocy inny polski zawodnik tej ekipy - Paweł Wszołek. W Pucharze Włoch wystąpił po raz drugi, a jego dorobek w tym kraju uzupełnia 10 gier ligowych.Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już w 6. minucie objęli prowadzenie. Mattia Destro z kilku metrów nie był w stanie pokonać bramkarza Sampdorii, ale w odpowiednim miejscu i czasie znalazł się Vassilis Torosidis. Grek wpakował piłkę do pustej bramki.W 11. minucie goście mogli doprowadzić do wyrównania po ładnej akcji lewą stroną Wszołka. Polak zmusił do interwencji Skorupskiego, który zażegnał niebezpieczeństwo. Potem na Stadio Olimpico niepodzielnie rządzili podopieczni Rudiego Garcii. Roma stworzyła sobie kilka doskonałych okazji do zdobycia goli, ale fantastycznie bronił Vincenzo Fiorillo.W 25. minucie Adem Ljajić zagrał do Radjy Nainggolana, który jednak strzelił w środek bramki i Fiorillo odbił piłkę nogami. Potem golkiper gości znakomicie sparował na rzut rożny groźne uderzenie Ljajicia. Jednak największe brawa zebrał za nieprawdopodobną interwencję z 36. minuty, kiedy to poradził sobie ze strzałem i dobitką Alessandro Florenziego.Po zmianie stron odważniej zaatakowała Sampdoria i więcej okazji do zademonstrowania swoich umiejętności miał Skorupski. W 53. minucie były bramkarz Górnika Zabrze złapał piłkę po strzale Gianluki Sansone.W 80. minucie powinno być 2-0 dla Romy. Mattia Destro pogubił się w dryblingu, kiedy stanął oko w oko z Fiorillo i bramkarz Sampdorii instynktownie wybił piłkę. Chwilę potem znów Fiorillo spisał się znakomicie. Torosidis próbował technicznym strzałem zmusić do kapitulacji bramkarza gości. Fiorillo końcami palców odbił futbolówkę na rzut rożny. Wynik nie uległ już zmianie i z awansu do ćwierćfinału mogli cieszyć się zawodnicy Romy. We wtorek z awansu do czołowej ósemki rozgrywek cieszyli się m.in. kibice i piłkarze Fiorentiny. "Viola" pokonała Chievo Werona 2-0, a do 69. w barwach gospodarzy grał Rafał Wolski. To jego szósty występ we włoskim klubie. AS Roma - Sampdoria Genua 1-0 (1-0) Bramka: Torosidis (6.) Wyniki i terminarz 1/8 finału Pucharu Włoch