Partner merytoryczny: Eleven Sports

Przyszłość Milika w Juventusie pod znakiem zapytania. Legenda nie ma wątpliwości.

Arkadiusz Milik na razie nie wystąpił jeszcze w Juventusie Turyn pod wodzą Thiaga Motty. Wszystko przez kontuzje kolana, której napastnik nabawił się w towarzyskim meczu przed Euro 2024. W czasie okienka transferowego dużo pisano o przyszłości Polaka, który na razie został jednak "Starej Damy". W kolorowych barwach widzi ją Antonio Cassano, były świetny piłkarz, który z Realem Madryt zdobył mistrzostwo Hiszpanii.

Arkadiusz Milik
Arkadiusz Milik/AFP

W Juventusie mieliśmy dwóch reprezentantów Polski. Wojciech Szczęsny postanowił jednak zakończyć karierę, został więc tylko Milik, który jednak na razie nie może występować. Wszystko przez uraz kolana, którego napastnik nabawił się na początku spotkania z Ukrainą.

Przez to Milik nie mógł wspomóc kadry na niemieckich boiskach i cały czas nie może występować w ekipie prowadzonej od tego sezonu przez Mottę. Ten trener w poprzednich rozgrywkach świetnie spisał się prowadząc Bologna FC, z którą awansował do Ligi Mistrzów. Następnie został przejęty przez "Starą Damą".

Juventus Turyn jest bez porażki

Początek Juventusu pod wodzą Motty jest imponujący pod jednym względem. Na razie drużyna nie straciła żadnego gola w Serie A, choć trzy mecze bezbramkowo zremisowała. W dwóch innych zwyciężyła po 3-0.

Natomiast w pierwszej kolejce nowej Ligi Mistrzów "Stara Dama" wygrała na własnym stadionie z PSV Eindhoven 3-1.

Podstawowym napastnikiem Juventusu jest w tym momencie Dušan Vlahović, który w tym sezonie na razie strzelił dwa gole. Cassano uważa jednak, że gdy tylko Polak będzie mógł grać, to "wygryzie" Serba ze składu.

"Moim zdaniem Milik jest lepszym piłkarzem od Vlahovicia. Jeśli wróci do zdrowia, będzie grał w podstawowym składzie Juventusu, bo zdecydowanie bardziej pasuje do stylu Thiaga Motty" - przyznał Cassano na kanale Viva el Futbol.

Arkadiusz Milik gra w Juventusie od dwóch lat

"Profilowo to jest piłkarz, którego on potrzebuje. Vlahović jest na boisku elektryczny, nie wie, co robić z piłką po przyjęciu, histeryzuje. Jak go oglądam, to kompletnie nie wiem, o co mu chodzi" - dodał były gracz Romy, Realu, Milanu czy Interu.

Milik w Juventusie występuje od dwóch lat. Początkowo był wypożyczony z Olympique'u Marsylia, a przed ubiegłym sezonem wykupiono go za 7,30 mln euro. Od tego czasu strzelił 17 goli, a w poprzednich rozgrywkach został królem strzelców Pucharu Włoch, w którym "Stara Dama" triumfowała". Jego kontrakt wygasa za dwa lata.

Juventus przed kolejną przerwą reprezentacyjną czekają jeszcze trzy mecze. W Serie A 28 września zagra na wyjeździe z Genoa CFC, a 6 października podejmie Cagliari. 

Z kolei w Lidze Mistrzów 2 października wystąpi w Niemczech, gdzie jego rywalem będzie RB Lipsk.

Arkadiusz Milik/AFP
Arkadiusz Milik/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem