Przełomowe wieści ws. Arkadiusza Milika. Jest data powrotu. Na to czekali kibice
Wydawało się, że Arkadiusz Milik w tym roku na murawie już się nie pojawi. Z takim scenariuszem zdążyli się pogodzić wszyscy, od członków sztabu szkoleniowego, przez kibiców, po samego zawodnika. Tymczasem włoskie media informują, że polski napastnik ma być gotowy do gry już w połowie grudnia. Niespodziewana zmiana narracji nastąpiła po dodatkowych badaniach, jakie 30-latek przeszedł w rzymskiej klinice Villa Stuart.
Arkadiusz Milik przeżywa trudne miesiące. Nie gra w piłkę od czerwca. To efekt kontuzji, jakiej nabawił się tuż przed wylotem kadry na finały Euro 2024. Z powodu urazu nie był w stanie kontynuować towarzyskiej potyczki z Ukrainą już po 80 sekundach gry.
Operacji stawu kolanowego poddał się natychmiast, by z nowego sezonu stracić jak najmniej. Powrót do pełni sił mocno się jednak skomplikował. W październiku trzeba było wykonać kolejny zabieg. W efekcie w bieżącym cyklu zawodnik nie rozegrał jeszcze choćby minuty.
Zwrot akcji w sprawie Milika. Powrót do gry nastąpi szybciej, niż prognozowano
Kiedy wydawało się, że 30-letniego snajpera w tym roku kalendarzowym na boisku już nie zobaczymy, nastąpił niespodziewany przełom w snutych prognozach.
Jak donosi "Tuttosport", w rzymskiej klinice Villa Stuart doszło do spotkania Milika z prof. Pier Paolo Marianim. To on przeprowadzał październikową operację. Teraz, po analizie wyników przeprowadzonych badań, zezwolił na zintensyfikowanie treningu.
Światowej sławy chirurg oznajmił, piłkarz będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego już za 3-4 tygodnie. To oznacza, że mniej więcej w połowie grudnia możemy zobaczyć reprezentanta Polski ponownie w akcji. Chyba że... po drodze znowu wydarzy się coś nieoczekiwanego.
Po kontuzji Polaka "Stara Dama" została w zasadzie z jednym nominalnym napastnikiem. Jest nim chimeryczny Duszan Vlahović. Tyle że on też właśnie doznał urazu. W poniedziałkowym meczu Serbia - Dania (0:0) w Lidze Narodów pech dopadł go tuż przed końcowym gwizdkiem. Snajper zszedł z murawy w 88. minucie.
Problem nie okazał się poważny. Serbski egzekutor opuści dwa najbliższe spotkania. Nie zagra z Milanem w Serie A i z Aston Villą Birmingham w Lidze Mistrzów.
W ubiegłym sezonie Milik rozegrał w barwach "Juve" 36 spotkań, zdobył osiem bramek i zaliczył asystę.