Praszelik to jedna z nadziei polskiej piłki. Mając niespełna 20 lat w niewielkim stopniu, ale przyczynił się do zdobycia mistrzostwa Polski przez Legię Warszawa (zagrał w pięciu spotkaniach). Następnie przeniósł się do Śląska Wrocław, gdzie w dwa lata zaliczył 41 meczów w Ekstraklasie i zdobył pięć bramek. Grał również w młodzieżowych reprezentacjach Polski, a w kadrze U-21 zaliczył pięć spotkań i zdobył bramkę. Zimą 2022 r. Praszelik przeniósł się ze Śląska do Hellas Werona, gdzie wiązali z nim spore nadzieje. Zadebiutował już kilka dni po transferze i to w spotkaniu z Juventusem Turyn. Jak się jednak okazało, było to jego pierwsze i... przedostatnie spotkanie. Później zagrał jeszcze 17 minut w spotkaniu z Udinese i jego licznik występów w Seria A zatrzymał się łącznie na 24 minutach. Mateusz Praszelik odejdzie z Hellas Werona? Wiele wskazuje, że w najbliższym czasie ten wynik nie zostanie poprawiony, ponieważ Hellas zamierza wypożyczyć Praszelika, ale na razie zainteresowane są tylko kluby z Serie B. Jak podaje Gianluca Di Marzio, włoski dziennikarz Sky Sport, Polaka widziałoby u siebie Palermo oraz SPAL. Oba zespoły nie należą do czołówki zaplecza najwyższej klasy rozgrywkowej, bo Palermo zajmuje 11. pozycję, a SPAL jest 14. Tymczasem Hellas czeka trudna walka o utrzymanie. Obecna ekipa Praszelika oraz Pawła Dawidowicza po 19 kolejkach zajmuje 18. miejsce w tabeli, pierwsze w strefie spadkowej, ale ma pięć punktów straty do bezpiecznego Sassuolo. W najbliższej kolejce zespół Polaków zmierzy się z Udinese. Udinese - Hellas Werona. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Spotkanie Udinese - Hellas Werona w poniedziałek o godz. 21. Transmisja w Eleven Sports. PJ