Paul Pogba powracający po kilku latach w szeregi turyńskiego Juventusu to bez wątpienia sytuacja, która całkowicie zasłużyła sobie na miano hitu transferowego zeszłego lata. Problem polega jednak na tym, że ponowne przenosiny pomocnika do Włoch jak dotychczas wyglądają na kompletną katastrofę. Z powodu kolejnych urazów Francuz zdołał jak dotychczas zagrać jedynie w sparingu z meksykańskim Chivas de Guadalajara - i choć nie ma tu przecież winy futbolisty, to kibice "Bianconerich" tracą powoli cierpliwość do zawodnika. Ten zaś nie pomaga w podbudowywaniu własnego wizerunku... Paul Pogba z medialnym strzałem w stopę. Pokazał o dwa zdjęcia za dużo Pogba bowiem nie tak dawno zamieścił na swoim Instagramie dwa zdjęcia, które sugerują, że wybrał się on na narty lub snowboard, albo - co najmniej - na wyprawę po górach. Na jednej z fotografii widać 29-latka w charakterystycznych goglach narciarskich, w miejscu, które może przywodzić na myśl stok: Jaka by nie była w tym przypadku prawda, to fani "Juve" wpadli we wściekłość, zapewne uważając, że piłkarz powinien skupiać się na rehabilitacji w Turynie, a nie prosić się o kolejny możliwy uraz podczas swoistego urlopu. "Dobry influencer, a nie zawodnik" - napisał jeden z komentujących. "Więc możesz jeździć na nartach, ale nie możesz biegać po boisku... Jasne, że tak" - wytknął inny. Pomocnik sam więc wszedł na PR-ową minę, zwłaszcza, że jego wpisy zyskały bardzo duże zasięgi - jeden z nich osiągnął próg ponad 0,5 mln reakcji i ponad 2200 komentarzy. Pytanie tylko, czy to na pewno dobrze dla samego zainteresowanego... Paul Pogba zapisał niegdyś piękną kartę w dziejach Juventusu Paul Pogba w Juventusie występował poprzednio w latach 2012-2016 i wówczas zyskał miano jednego z czołowych futbolistów świata na swojej pozycji. Wraz ze "Starą Damą" czterokrotnie zdobywał mistrzostwo Italii, a do tego dołożył po dwa triumfy w krajowym pucharze oraz superpucharze. Jego obecny kontrakt ważny będzie do 2026 roku - czy zdąży więc jeszcze nawiązać do dawnych sukcesów? Zobacz także: Co za wiadomość dla Arka Milika! Media ogłaszają: Gigant zdecydował