Jak podał Sky Italy 29-letni zawodnik jest przytomny, a w szpitalu mają go odwiedzić szkoleniowiec beniaminka Serie A Raffaele Palladino i prezes Adriano Galliani. "Pablo Mari nie ma ran zagrażających życiu. Mamy nadzieję, że wkrótce do nas wróci" - powiedział ten drugi. Z kolei znany dziennikarz Fabrizio Romano poinformował, że było sześciu poszkodowanych. Pablo Mari zaatakowany nożem. Jedna osoba nie żyje Inne źródła wskazują na pięciu zaatakowanych, z których jedna miała zginąć (kasjer), a stan trzech jest poważny. Według pierwszych doniesień 46-letni Włoch wziął nóż z półki sklepowej i dźgał losowo wybranych ludzi. Agresor został zatrzymany przez policję. Motyw ataku nie jest znany. Pablo Mari trafił do "Kanonierów" w 2020 roku z Flamengo Rio de Janeiro. W styczniu 2022 roku został wypożyczony do Udinese Calcio, a w tym sezonie do Monzy.