Polak dwa razy podchodził do rzutów karnych. Pierwszego strzelił pewnie, myląc bramkarza, w drugim wypadku jego strzał z "wapna" odbił Juan Musso, ale napastnik reprezentacji Polski zdążył z dobitką."Jestem zadowolony z Piątka. Dobrze trenuje. Musi natychmiast wdrożyć się w nasze mechanizmy i na razie mu to wychodzi. Poświęca się dla drużyny" - powiedział po meczu Vincenzo Italiano, szkoleniowiec Fiorentiny. Puchar Włoch. Fiorentina w ćwierćfinale Jego zespół od 79. minuty grał w Bergamo w osłabieniu, kiedy drugą żółtą kartkę zobaczył Lucas Martínez Quarta, ale nie tylko nie stracił gola, ale zdołał wbić zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry, a zrobił to Nikola Milenković. "Dla mnie to spełnienie marzeń, ale tacy jesteśmy. Jesteśmy drużyną, nawet grając jednego zawodnika mniej" - stwierdził Piątek.