Wprawdzie kontrakt reprezentanta Argentyny ma być ważny do 2022 roku, ale Juventus chce zabezpieczyć się przed utratą swojej gwiazdy. Wprowadzenie klauzuli odstępnego sprawiłoby, że chętny na pozyskanie Dybali musiałby wyłożyć 230 mln euro, a więc jeszcze większą kwotę niż tę, za którą latem zmienił lub Neymar. Najdroższy piłkarz świata przeszedł z Barcelony do PSG za 222 mln euro. Niespełna 24-letni Argentyńczyk, którego dziadek był Polakiem, jest jedną z największych gwiazd nie tylko Serie A, ale także całej europejskiej piłki. Trafił do Juventusu latem 2015 roku za 32 mln euro (plus 8 mln bonusów) i od tego czasu strzelił dla swojego klubu 55 goli oraz zaliczył 20 asyst w 110 spotkaniach. Jego talent wciąż się rozwija. W obecnym sezonie zaliczył już 13 goli w 16 meczach. Juventus wiąże z nim wielkie nadzieje i widzi w nim swojego lidera na lata, na co dowodem może być choćby to, że przed rozpoczęciem obecnego sezonu piłkarzowi przyznano numer 10, z którym w przeszłości grały w Juventusie takie gwiazdy jak Michel Platini, Roberto Baggio czy Alessandro Del Piero. MZ