Przyszłość Piotra Zielińskiego to obecnie jeden z popularniejszych tematów we Włoszech. Reprezentant Polski łączony jest z odejściem z Napoli, a coraz więcej znaków na niebie i ziemi przemawia za takim scenariuszem. Kontrakt 29-latka wygasa w czerwcu przyszłego roku, a przedstawiciele zawodnika i mistrza Włoch dalecy są od porozumienia w kwestii przedłużenia go. Latem Zieliński kuszony był wielkimi pieniędzmi przez Saudyjczyków. Ostatecznie zdecydował się jednak na pozostanie w Neapolu. Od wielu lat pomocnik jest jednym z najważniejszych zawodników w kadrze "Błękitnych". Gwarantuje wysoki poziom, co znajduje odzwierciedlenie również w jego liczbach. Dla Napoli rozegrał już 348 spotkań, w których zanotował 50 bramek i 46 asyst. Dyrektor sportowy Interu enigmatycznie o Zielińskim W ostatnich tygodniach pojawiały się informacje o zainteresowaniu Zielińskim ze strony topowych klubów. Najwięcej mówiło się o Lazio Rzym, Liverpoolu i Interze Mediolan. Przenosiny do "Nerazzurrich" zdaniem ekspertów i dziennikarzy z Włoch to najbardziej realny scenariusz. O to też zapytany został przed ligowym starciem Napoli z Interem dyrektor sportowy klubu z Mediolanu - Giuseppe Marotta. Z doniesień dziennikarzy wynika, że Inter Mediolan mógłby zaoferować Piotrowi Zielińskiemu czteroletni kontrakt z zarobkami na poziomie 4-4,5 miliona euro rocznie, Do tego doszłyby jeszcze różne bonusy uzależnione od osiągnięć indywidualnych. Wówczas pomocnik pobierałby podobne wynagrodzenie, co obecnie w Napoli. Agenci zawodnika mogliby otrzymać sporą prowizję gdyby jego transfer do Interu doszedł do skutku. Nawet rzędu 6 milionów euro. Oprócz reprezentanta Polski klub z Mediolanu na liście życzeń ma również Thomasa Soucka z West Hamu, a także Andreę Coplaniego z Monzy. Napoli chciałoby przedłużyć z Zielińskim kontrakt, jednak obecna oferta nie znalazła w jego oczach uznania. Klub proponuje mu mu trzyletnią umowę, ale z niższymi zarobkami. Dzięki niej mógłby liczyć na około 3 miliony euro rocznie. Piotr Zieliński reprezentuje barwy Napoli nieprzerwanie od 2016 roku. Portal Transfermarkt wycenia go obecnie na 35 milionów euro.