O tym, że Paulo Dybala może niebawem zmienić klubowe barwy, mówiło się we Włoszech od dłuższego czasu - kontrakt piłkarza z ekipą "Bianconerich" kończy się w czerwcu tego roku, a obie strony od dłuższego czasu nie mogły znaleźć wspólnego języka i doprowadzić do jego prolongaty. Zaskakujące są okoliczności, w jakich doszło do zerwania wszelkich negocjacji. Jak informuje włoski dziennikarz Fabrizio Romano już w październiku klub i zawodnik mieli ustne porozumienie na temat dalszej współpracy - Dybala miał otrzymywać osiem mln euro za sezon (plus dwa miliony w bonusach) i w Piemoncie miał zostać co najmniej do 2026 r. "Juve" zmieniło jednak później swoją propozycję. Juventus przemodelował skład i pozycja Dybali spadła To wyraźnie zawiodło piłkarza, który postanowił nie kontynuować rozmów ze swoją dotychczasową ekipą. Teraz przyszło z kolei z Turynu oficjalne potwierdzenie, że drogi gracza i "Starej Damy" rozchodzą się definitywnie - w wypowiedzi dla mediów stwierdził to dyrektor klubu Maurizio Arrivabene. "W związku z zakupami dokonanymi w styczniu, a zwłaszcza z przybyciem Vlahovicia, pozycja Paula przestała być w centrum całego projektu. Dlatego preferowaliśmy tego rodzaju decyzję" - przyznał bez owijania w bawełnę Arrivabene, cytowany m.in. przez "Tutto Mercato Web". Jak dodał działacz, "Juve" mogło złożyć kolejną, niższą ofertę, ale "byłby to brak szacunku dla Paula". "Dzisiejsze spotkanie z nim było przyjazne, jasne i pełne szacunku" - podkreślił w poniedziałek dyrektor. <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-studio-ekstraklasa/aktualnosci#utm_source=esatekst&utm_medium=esatekst&utm_campaign=esatekst">Podsumowanie kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasa w każdy poniedziałek o 20:00 - zapraszają: Staszewski, Peszko i goście!</a> Paulo Dybala ma wiele opcji do wyboru - Anglia, Hiszpania lub... pozostanie we Włoszech Dokąd odejdzie Paulo Dybala? Na razie nie ma jasnego faworyta co do jego zakontraktowania, ale na brak ofert nie będzie on mógł narzekać - według różnych medialnych doniesień jego usługami zainteresowane jest Atletico Madryt, Tottenham Hotspur czy Manchester United. Najwięcej emocji wzbudza jednak "opcja włoska" - piłkarz może dołączyć też do Interu Mediolan, co, eufemistyczne rzecz ujmując, raczej nie spotka się z aprobatą fanów Juventusu. Dybala do <a href="https://sport.interia.pl/serie-a/news-serie-a-szczesny-bez-potkniecia-juventus-pozbawil-zludzen-ou,nId,5905552" target="_blank">zespołu "Starej Damy"</a> dołączył w 2015 r. z Palermo. 28-latek, będący jednym z kapitanów "Bianconerich", w tym sezonie zdobył jak dotychczas 13 goli i zaliczył sześć asyst we wszystkich rozgrywkach. Zobacz także: <a href="https://sport.interia.pl/news-uciekla-z-bombardowanego-charkowa-teraz-sedziuje-w-serie-a,nId,5905642" target="_blank">Uciekła z bombardowanego Charkowa. Teraz sędziuje w Serie A</a>