30 czerwca tego roku wygaśnie kontrakt Piotra Zielińskiego z SSC Napoli. Polski pomocnik gra dla tego klubu od sezonu 2016/17, ale wydaje się, że nadchodzi czas zmiany. We wtorek "Corriere dello Sport" poinformowało o tym, że prezes Antonio De Laurentiis zaproponował mu ofertę, którą jeden z dzienników nazwał "rozpaczliwą", bo zaledwie dwunastomiesięczną, zwiększającą zarobki jedynie z 4,8 miliona euro do 5, z klauzulą odstępnego wynoszącą 20 milionów euro. Taka propozycja świadczy o "desperacji" działaczy, by jedna z największych gwiazd pozostała w zespole. Jak czytamy, Zieliński wraz z żoną Laurą uważają Neapol za idealne miejsce do życia. "Nieprzypadkowo nie zaakceptował latem superoferty z saudyjskiej Al-Ahli" - czytamy. Wtedy wydawało się, że zwiąże się z obecnymi mistrzami Włoch na kolejne trzy lata. Problemem w negocjacjach okazały się różnice w wysokości oczekiwanej prowizji między De Laurentiisem a agentem piłkarza Bartłomiejem Bolkiem. Piotr Zieliński coraz bliżej Interu? Miał odrzucić ofertę Napoli Wspomniana najnowsza propozycja prezesa Napoli również miała zostać odrzucona przez Zielińskiego, tak poinformował serwis Calciomercato. Czytamy w nim, że Polak powoli szykuje się do przejścia do Interu Mediolan. "Od pierwszych dni lutego będzie mógł podpisać wstępny kontrakt. Inter przygotowuje umowę, która jest czteroletnia (3 sezony + 1 opcjonalny) z pensją w wysokości około 4,5 miliona euro za rok plus ewentualne premie za osiągnięte cele. Do tego dojdą bonusy za podpisanie kontraktu i prowizje dla agentów" - napisano. "Osiem sezonów w Napoli wiele przyniosło Zielińskiemu. Zdobycie scudetto, rozwój osobisty i dobre relacje z neapolitańczykami, miał wielu przyjaciół u podnóża Wezuwiusza. Było też kilka negatywnych aspektów, przede wszystkim etykieta nieregularnego piłkarza, który mógł zrobić znacznie więcej. Teraz nadszedł czas na pożegnanie i o ile nie dojdzie do zwrotów akcji w ostatniej chwili, Polak pożegna się z klubem wraz z końcem sezonu" - skomentował dziennikarz Giovanni Annunziata.