Nie ma tygodnia w którym nie docierałyby do nas plotki na temat kolejnych klubów zainteresowanych usługami Piotra Zielińskiego. Reprezentant Polski szykuje się do odejścia z Napoli, choć klub wciąż ma nadzieję, że uda się dojść do porozumienia w kwestii przedłużenia kontraktu. Władze mistrza Włoch chciałyby zatrzymać pomocnika na dłużej, obniżając przy tym jego pensję. To mało atrakcyjna propozycja w oczach 29-latka. W sezonie 2023/24 mistrz Włoch zdążył zmienić już trenera, choć nic nie wskazuje na razie na to, że sytuacja ulegnie diametralnej poprawie. Stanowisko trenera z rąk Rudiego Garcii przejął Walter Mazzarri, ale pod jego wodzą "Błękitni" z czterech meczów wygrali tylko jeden - z Atalantą Bergamo. Poza tym przegrali z Realem Madryt w Lidze Mistrzów, a w Serie A lepsze okazały się Inter Mediolan i Juventus. Po zbudowanej przez Luciano Spallettiego drużynie pozostało już jedynie mgliste wspomnienie. Nic zatem dziwnego, że największe gwiazdy spoglądają coraz częściej w kierunku "drzwi wyjściowych". Victor Osimhen kuszony jest przez angielskich gigantów, podczas gdy o transfer Piotra Zielińskiego zabiegają przede wszystkim konkurencyjne zespoły - Lazio Rzym, Inter Mediolan i Juventus. Jose Mourinho chce Zielińskiego w AS Romie Najwięcej mówi się o możliwym transferze Zielińskiego do Interu Mediolan. "CalcioMercato.com" przekazuje, że do walki o reprezentanta Polski postanowił włączyć się nowy klub. Mowa o AS Romie. Jose Mourinho podziwia umiejętności Zielińskiego, a włodarze rzymskiej drużyny monitorują jego sytuację już od kilku tygodni. Gotowi są zaoferować mu kontrakt gwarantujący zarobki na poziomie 3 milionów euro za sezon. Do tego doszłyby jeszcze dodatkowe bonusy. Dla 29-latka absolutnie kluczowa przy wyborze nowego klubu jest gra w Lidze Mistrzów. Jeżeli AS Roma nie uzyskałaby kwalifikacji do rozgrywek, nawet osoba Mourinho nie przekonałaby pomocnika do przenosin. O dziwo o przyszłość Polaka nie martwi się dyrektor sportowy Napoli, Mauro Meluso. W rozmowie z mediami podkreślił, że klub nie osiągnął z nim jeszcze porozumienia w kwestii przedłużenia umowy z uwagi na przepisy. Wygląda to jednak na pudrowanie rosnącego problemu. Zero litości w klubie Polaków. Prokurator żąda czterech lat dyskwalifikacji Piotr Zieliński przez portal Transfermark wyceniany jest obecnie na 35 milionów euro. Jego kontrakt wygasa już w czerwcu przyszłego roku. Odejście Polaka za darmo byłoby zatem poważnym ciosem dla Napoli zarówno pod względem sportowym, jak i finansowym. Jeśli klub nie przedłuży z nim kontraktu, nie zarobi na transferze nawet centa.