Novak Djoković, podobnie jak inni przedstawiciele absolutnej światowej czołówki tenisa, niebawem zakończy sezon, mając przed sobą jednak niezwykle poważne i prestiżowe wyzwanie. Mowa tu o walce o trofeum ATP Finals 2023, które - podobnie jak w ubiegłych latach - zorganizowane zostały w Turynie. Co ciekawe nie można wykluczyć, że Serb - notabene obrońca tytułu z zeszłego roku - niebawem zagra z... Hubertem Hurkaczem. To właśnie Polak jest pierwszym graczem na liście potencjalnych zastępców Stefanosa Tsitsipasa, który zmaga się z pewnymi problemami zdrowotnymi. Lewandowski w dołku, a Kane zadziwia. Grad goli, blisko wstrząsu w Bawarii Djoković odpoczywa przed Finals. Serb zagościł na meczu Juventusu Nim jednak "Nole" zjawił się na korcie podczas swojego pierwszego starcia w ramach Finals (z Holgerem Rune), postanowił on... wybrać się na mecz Juventusu z Cagliari. "Djoko" został nawet nagrany na trybunach, czym "Bianconeri" pochwalili się w mediach społecznościowych: Tenisista mógł obserwować w akcji dwóch Polaków - Wojciecha Szczęsnego, który na boisku spędził pełne 90 minut, oraz Arkadiusza Milika, odrzuconego niedawno przez selekcjonera Michała Probierza przy powołaniach, który wszedł do gry w minucie 81. Niestety z ławki rezerwowych nie podniósł się grający dla drużyny gości Mateusz Wieteska. Mbappe "odpowiedział" Kane'owi, miazga. Co zrobią Haaland z Lewandowskim? Djoković zaczyna ATP Finals, Szczęsny i Wieteska wracają do el. Euro 2024 Djoković teraz będzie musiał się skupiać już tylko na swoim najbliższym występie - starcie z Rune odbędzie się 12 listopada wieczorem, a dokładnie o godz. 21.00. O 14.30 na kort wyjdą przedstawiciel gospodarzy Jannik Sinner oraz Tsitsipas - chyba, że Grek koniec końców odpuści sobie zawody... Szczęsny i Wieteska tymczasem mogą powoli pakować się na zgrupowanie kadry - 17 listopada reprezentacja Polski w eliminacjach do Euro 2024 zmierzy się z Czechami, które w marcu ograły "Biało-Czerwonych" 3:1. Cztery dni później zaś podopieczni Probierza zagrają towarzysko z Łotwą.