Napoli musiało sobie dzisiaj radzić bez jednego z największych objawień trwającego sezonu w Europie, Chwiczy Kwaracchelii. Brak Gruzina dało się odczuć oglądając to spotkanie, bo w grze gospodarzy brakowało dynamiki i fajerwerków, które w swojej grze gwarantował jak do tej pory 21-latek. Na ławce zasiadł z kolei Piotr Zieliński, podobnie jak w zespole Empoli Sebastian Walukiewicz. Serie A. 10 wygrana Napoli z rzędu To nie było wielkie widowisko. Neapolitańczycy grali jakby na wciśniętym hamulcu, skutecznie wybijani z rytmu przez rywali. Piłkarze Empoli z kolei specjalnie nie ukrywali, że remis jest dla nich wynikiem w pełni satysfakcjonującym, czego dowodem może być chociażby fakt, że pierwszy strzał w tym meczu oddali dopiero 10 minut po przerwie. Zieliński pojawił się na boisku w 64. minucie, a cel był prosty - Polak miał wymyślić coś, co sprawi, że jego drużynie uda się skruszyć mur postawiony przez rywali i wyrwać kolejny komplet punktów. Reprezentanta Polski już kilka minut po wejściu wyręczył jednak Victor Osimhen. Nigeryjczyk ambitnie powalczył o piłkę w polu karnym, uprzedził rywala i został sfaulowany. Jedenastkę wykorzystał, choć nie bez problemów, Hirving Lozano i dał wszystkim na Estadio Diego Armando Maradona powód do głębokiego odetchnięcia. W kilka minut sytuacja Napoli z ciężkiej stała się bardzo komfortowa. Tuż po golu swoim golu sfaulowany przez Sebastiano Luperto został Lozano i obrońca Empoli w efekcie zobaczył drugą żółtą kartkę, czym osłabił swój zespół na końcówkę spotkania. Zieliński w końcówce postawił również swój stempel na wygranej. W 89. minucie Lozano posłał dobre podanie z prawego skrzydła, a Polak skutecznie podłączył się z drugiej linii i precyzyjnym strzałem lewą nogą zapewnił swojej drużynie komplet punktów. Bardzo możliwe, że było to najsłabsze spotkanie Napoli w tym sezonie, chociaż zawodnikom Luciano Spalettiego trzeba uczciwie oddać, że w dotychczasowych meczach ustawili sobie poprzeczkę naprawdę bardzo wysoko. Zadyszka w końcu musiała przyjść, rzecz w tym, że nawet w słabszym momencie byli w stanie "przepchnąć" mecz, zaliczyć 10. wygraną z rzędu i zrobić kolejny krok w kierunku wymarzonego Scudetto. Zobacz aktualną tabelę Serie A