Piotr Zieliński rozegrał w barwach Napoli aż siedem sezonów i wszystko wskazuje na to, że jego przygoda w stolicy Kampanii dobiegła końca. Od dłuższego czasu media rozpisują się o braku porozumienia między piłkarzem a klubem względem jego kontraku - polski pomocnik nie zgadzał się na obniżenie swojej pensji. Kontrakt Zielińskiego z SSC Napoli obowiązuje jeszcze przez jeden sezon, więc jest to jedyny moment, aby Napoli mogło zarobić na jego transferze. W tym momencie trwa poszukiwanie potencjalnego kupca. Gianluca Di Marzio poinformował na łamach swojej strony internetowej, że mistrzowie Włoch zaoferowali Polaka... Juventusowi FC. To nie koniec złych wieści dla Jose Mourinho. Dość niecodzienna kara Napoli chciało wypchnąć Zielińskiego do największych rywali. Odmówili Przez długie lata "Stara Dama" i SSC Napoli rywalizowały o tytuł mistrza Włoch. Wówczas górą zawsze był Juventus, który znajdował się w europejskim ścisłym topie i zgarniał scudetto z roku na rok. Dopiero gdy "Bianconeri" pogrążyli się w wielkim kryzysie sportowym i ekonomicznym, "Azurri" zdołali sięgnąć po wymarzone i długo wyczekiwane mistrzostwo. Okazuje się, że Piotr Zieliński w ofercie dla Juventusu miał zostać dołączony do dyrektora sportowego Cristiano Giuntoli, który teraz będzie pełnił tę funkcję w obozie "Starej Damy". Klub ze stolicy Piemontu uważa polskiego pomocnika za znakomitego piłkarza, ale w tym momencie sprowadzenie zawodnika o jego profilu nie znajduje się na liście priorytetów "Bianconerich", więc ci byli zmuszeni odmówić. Piotr Zieliński najprawdopodobniej do Juventusu nie przejdzie, ale jego odejście z Napoli, tak czy inaczej, wydaje się przesądzone. Wcześniej media łączyły Polaka z SS Lazio i kilkoma angielskimi klubami - Newcastle United, West Ham United i Liverpool FC. Grzegorz Krychowiak mówi "dość". Zamierza pomówić z Fernando Santosem