<a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-wlochy-serie-a,cid,659,sort,I" target="_blank">Serie A: sprawdź terminarz na nowy sezon</a>Sytuacja związana z napastnikami na włoskim rynku transferowym jest obecnie niezwykle skomplikowana. Niemal wszystkie czołowe zespoły rozważają wzmocnienie środka ataku. Włoskie media piszą wręcz o "gorących godzinach". Inter Mediolan zastanawia się nad sprowadzeniem Edina Dżeko i Romelu Lukaku. Ten drugi jest jednak coraz bliżej Juventusu, który chętnie sprzedałby Gonzalo Higuaina do AS Roma. Klub z Rzymu, a także Napoli, marzy z kolei o sprowadzeniu Mauro Icardiego z Interu.Jak donosi serwis calciomercato.com, Napoli ma jednak również inną ważną sprawę do rozwiązania. Chodzi o Milika, którego kontrakt z klubem wygasa w czerwcu 2021 r. Polak trafił do aktualnych wicemistrzów Włoch przed trzema laty za 32 miliony euro. Teraz zwrócił się do klubu z prośbą o spotkanie w sprawie przedłużenia umowy. Według włoskich źródeł Milik, który nadal ma mieszkać w hotelu, chce kupić dom w Neapolu i pozostać w drużynie Carlo Ancelottiego. Klub przedstawił już Milikowi propozycję nowej umowy, ale zaproponowane przez Napoli zarobki były dalekie od oczekiwań piłkarza. 25-letni napastnik inkasuje obecnie 1,8 miliona euro rocznie i oczekuje podwojenia dochodów.Jeśli Polak nie doczeka się podwyżki, może rozważyć odejście z Neapolu. Włosi wspominają o ofertach z Betisu Sewilla oraz Evertonu, przed zamknięciem okna transferowego z Chin do Polaka miał się również zgłosić jeden z klubów tamtejszej ligi. Aurelio De Laurentiis, właściciel Napoli, zamierza jednak zaczekać z odnowieniem umowy Milika do końca okna transferowego.DG