Dwa gole dla Interu strzelił Zlatan Ibrahimović. Pierwszego z rzutu karnego w 25. minucie. Gospodarze doprowadzili jednak do wyrównania (30. minuta - Maccarone). Gola "do szatni" strzelił Esteban Cambiasso, a w 51. minucie po raz drugi skutecznością popisał się szwedzki napastnik. W końcówce gospodarzom udało się napędzić trochę strachu liderowi, gdy w doliczonym czasie gry Fernando Forestieri zdobył drugiego gola dla Sieny. Mecz z Atalantą wcale nie zapowiadał się dla Romy jako spacerek i tak też było. To gospodarze objęli prowadzenie, gdy w 17. minucie piłka wpadła do siatki po uderzeniu Adriano. Nadzieję w serca rzymian wlał w 38. minucie kapitan Francesco Totti. Roma poszła za ciosem i tuż przed przerwą zwycięską bramkę strzelił dla niej Alessandro Mancini. Nieoczekiwanie wysoką porażkę poniosło Palermo, które na wyjeździe zostało rozbite przez niżej notowaną Sampdorię (0:3). Kolejkę zakończy wieczorny mecz AC Milan - Napoli.