W sezonie 2015-16 Wojciech Szczęsny był jeszcze zawodnikiem Romy. Rzymianie w fazie grupowej Ligi Mistrzów mierzyli się wówczas m.in. z Barceloną. Wizyta na Camp Nou okazała się dla ekipy ze stolicy Włoch katastrofalna w skutkach. Uległa ona Katalończykom aż 1-6. W bramce pokonanych przez 90 minut stał Szczęsny. Żona Szczęsnego przeszła metamorfozę? Zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości Szczęsny kontra giganci z Camp Nou. To była sroga egzekucja Polskiego golkipera pokonywali w tamtym spotkaniu Luis Suarez, Lionel Messi (obaj dwukrotnie), Gerard Pique i Adriano Correia. Honorową bramkę dla Romy już w doliczonym czasie gry zdobył Edin Dżeko. Przez ponad siedem lat podobna trauma przytrafiała się innym bramkarzom, ale nie Szczęsnemu. Ten stan rzeczy zmieniła dopiero piątkowa wizyta na obiekcie lidera Seria A - SSC Napoli. Fantastyczna passa Szczęsnego przerwana! Rekord był naprawdę blisko Bohater mundialu w Katarze, tym razem w barwach Juventusu Turyn, współodpowiada za porażkę 1-5. Tak fatalnego występu w zespole "Starej Damy" nie zanotował nigdy wcześniej. Pełną relację z meczu Napoli - Juventus znajdziesz TUTAJ.