<a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-piotr-zielinski,sppi,1197">Piotr Zieliński</a> drugi rok z rzędu bardzo mocno łączony jest z możliwym odejściem z SSC <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-napoli,spti,3282">Napoli</a>. Rok temu zainteresowanie reprezentantem <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592">Polski</a> wyrażać miały kluby z <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/rozgr-anglia-premier-league,spci,272">Premier League</a>, na czele z West Hamem United. rok później pojawiła się na horyzoncie jeszcze lepsza okazja pod względem finansowym. W obecnym okienku transferowym króluje bowiem <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-arabia-saudyjska,spti,8295">Arabia Saudyjska</a>, która raz po raz ściąga kolejne gwiazdy, oferując im kosmiczne pieniądze. Polak rozpoczął negocjacje z przedstawicielami klubu Al-Ahli. To samo zrobiło również Napoli. Wiele wskazuje jednak na to, że do porozumienia nie dojdzie. Włoskie media podają, że reprezentant Polski podjął decyzję, iż odrzuca saudyjskie pieniądze i zostaje w Neapolu. Już wcześniej sugerowano, że problemem mogą być kwestie rodzinne. Piłkarz nie chciał zabierać bliskich do Arabii Saudyjskiej. Piotr Zieliński miał odejść z SSC Napoli Polski piłkarz miał dwie opcje kontraktowe. Pierwszą było odejście z SSC Napoli do Arabii Saudyjskiej. Drugą z kolei pozostanie we Włoszech i przedłużenie umowy. <a href="https://sport.interia.pl/transfery/news-napoli-blisko-porozumienia-ws-zielinskiego-jest-jednak-jeden,nId,6966760">Gianluca di Marzio podawał, że bliższa jest opcja pierwsza, ale wygląda na to, że nic z tego.</a>