Dawno minęły już czasy, w których włoska Serie A była piłkarską pustynią pod względem obecności przedstawicieli Polski w tych rozgrywkach - niegdyś jedynym "Biało-Czerwonym" na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Italii był Marek Koźmiński, teraz Polaków tych rozgrywkach jest blisko 20. To oznacza, że nasi rodacy stanowią czwartą najliczniejszą grupę "stranierich" - po Francuzach, Brazylijczykach i Argentyńczykach. A ich grono może niebawem poszerzyć się o kolejne, bardzo interesujące nazwisko - tak przynajmniej wynika z informacji Gianluki Di Marzio. Patryk Peda w Torino? Taki ruch możliwy nawet tej zimy Popularny włoski dziennikarz twierdzi bowiem, że ekipa Torino mocno zainteresowała się Patrykiem Pedą - młodzieżowym reprezentantem Polski, który coraz częściej wskazywany jest jako potencjalny następca Kamila Glika w seniorskiej drużynie narodowej. 20-latek to bowiem bardzo solidny stoper, na którego regularnie stawia SPAL, zespół z Serie B. Tym samym Peda mógłby pójść w ślady starszego kolegi po fachu również i na drodze klubowej, bowiem "Glikson" barwy "Byków" reprezentował w latach 2011-2016, przed swoim transferem do AS Monaco. Drużyna z Turynu wciąż ma chrapkę na grę w europejskich pucharach - ściągnięcie do Piemontu perspektywicznego, ale ogranego już w Italii futbolisty bez wątpienia byłoby logicznym ruchem. Patryk Peda do SPAL trafił trzy lata temu Patryk Peda pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Kosie Konstancin, potem szkolił się również w akademii Legii Warszawa, a do SPAL trafił (na początku w ramach wypożyczenia) w 2019 roku. W bieżącym sezonie dla "Biancazzurrich" rozegrał 11 spotkań, zdobył jedną bramkę. Torino obecnie zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli włoskiej ekstraklasy, do liderów z Napoli tracąc aż 20 pkt, ale już do miejsca gwarantującego udział w Lidze Konferencji "Bykom" brakuje tylko sześciu "oczek". Jest więc o co walczyć po Nowym Roku - być może już z Polakiem w składzie. Zobacz także: Kolejny klub rozpoczął rozmowy w sprawie Polaka. Usłyszał kwotę