Roma straciła kolejne punkty w lidze i jej szkoleniowiec był po meczu w podłym nastroju. Co prawda w 85. minucie Tammy Abraham dał gościom prowadzenie, strzelając pierwszego gola w Serie A od września, ale Sassolo wyrównało pięć minut później. "To było spotkanie, w którym drużyna chciała wygrać w starciu z trudnym przeciwnikiem i chciałbym przeprosić, że jej wysiłek został zdradzony przez postawę jednego nieprofesjonalnego gracza" - stwierdził Mourinho. Serie A. Jose Mourinho grzmi: W styczniu musi szukać nowego klubu "Nieprofesjonalna postawa nie jest fair w stosunku do kolegów i to mnie bardzo rozczarowuje. Punkt zdobyty na wyjeździe nie jest złym wynikiem i generalnie jestem zadowolony z postawy drużyny" - dodał Portugalczyk. Szkoleniowiec nie chciał jednak zdradzić personaliów zawodnika, który go zawiódł. "Nie powiem. W tym meczu skorzystałem z 16 piłkarzy i postawa 15 z nich mi się podobała. Ten jeden w styczniu będzie musiał poszukać sobie nowego klubu" - przyznał Mourinho.