W mijający weekend Arkadiusz Milik obejrzał ligowy występ Olympique Marsylia (domowe 2-1 z Nantes) z ławki rezerwowych. Taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy w tym sezonie. Mimo że trener Igor Tudor dokonał pięciu zmian, Polak nie powąchał murawy nawet przez minutę. Milik nie ma obecnie silnej pozycji w ekipie OM, co w dużej mierze wynika z niedawnego angażu Alexisa Sancheza. W dwóch poprzednich kolejkach reprezentant Polski za każdym razem przebywał na boisku przez ponad godzinę. W najbliższych tygodniach na podobny scenariusz się nie zanosi. Niewykluczone, że 28-letni snajper zmieni klubowe barwy krótko przed zamknięciem letniego okienka transferowego. Cały czas znajduje się w polu zainteresowania Juventusu Turyn. Jak czytamy, ruszyły już nawet rozmowy na temat warunków powrotu Polaka do Serie A. Milik w Juventusie? Opcja wypożyczenia z klauzulą wykupu Jak informuje "Corriere dello Sport", Milik może się przenieść do "Juve" na roczne wypożyczenie z opcją wykupu. Teraz kosztowałoby to turyńczyków dwa miliony euro. W przypadku domknięcia transakcji po sezonie - kolejne sześć milionów euro. Pieniądze są tutaj bardzo istotne, bowiem na liście życzeń "Starej Damy" cały czas pierwsze miejsce zajmuje Memphis Depay. Holender żąda jednak wynagrodzenia na poziomie, który nie przystaje obecnie do założeń budżetowych włoskiego klubu. Reprezentant Holandii, po pozyskaniu Roberta Lewandowskiego, nie może liczyć na regularną grę w Barcelonie. Jeśli jednak nie zredukuje oczekiwań zarobkowych, nie pojawi się w najbliższym czasie w Serie A. Wtedy opcją priorytetową automatycznie stanie się dla Juventusu Milik. ZOBACZ TAKŻE: