Torresa zabrakło w szerokim składzie Chelsea na mecz z Leicester w Premier League, co mogłoby sugerować, że potwierdzają się informacje podane przez "Gazzetta dello Sport". Menedżer "The Blues" Jose Mourinho tłumaczył jednak, że ta decyzja nie oznacza rychłego pożegnania hiszpańskiego napastnika z Chelsea. "Czasem mogę mieć dwóch napastników na ławce rezerwowych, a czasem nie. Sięgnąłem po Drogbę, Ramiresa i Wiliana, więc jak dla mnie, sytuacja wyglądała w porządku" - powiedział Mourinho. "Potrzeba mi trzech napastników. Nie mogę grać przez cały sezon bez trzech napastników. Chcę, aby został. Będzie grał i strzelał gole, będzie dla nas użyteczny. Jest świetnym facetem i profesjonalistą, więc nie ma problemu" - powiedział Mourinho.