W grudniu 2021 roku portugalski szkoleniowiec Paulo Sousa zdecydował się w kluczowym momencie, na kilka miesięcy przed barażami decydującymi o awansie do mistrzostw świata, opuścić reprezentację Polski. Wówczas 52-latek postanowił przyjąć propozycję od Flamengo, czym wywołał ogromne poruszenie w naszym kraju i pozostawił spory niesmak ze względu na sposób, w jaki pożegnał się z kadrą. Mimo że od czasu rozstania Sousy z "Biało-Czerwonymi" minęło już sporo czasu, temat ten nadal budzi ogromne emocje. Niedawno w ostrych słowach odniósł się do niego, chociażby legendarny komentator Andrzej Janisz. Brazylijska przygoda Sousy nie okazała się jednak pasmem sukcesów. Poprowadził on zespół w zaledwie 32 spotkaniach, osiągając nienajlepsze wyniki i narażając się tamtejszym fanom, co doprowadziło do tego, że w czerwcu ubiegłego roku oficjalnie podziękowano mu za współpracę. Wówczas na dłuższy czas słuch o Portugalczyku zaginął. Jednak kiedy na początku lutego zasugerował, że zamierza stacjonować we Włoszech i w celach rozwoju własnego i współpracowników na bieżąco śledzić rozgrywki Serie A, można było się spodziewać, że niebawem wróci do pracy. Ogromny kryzys polskiego snajpera. Paulo Sousa wziął go w obronę! Salernitana Paulo Sousy imponuje we włoskiej Serie A. Co dalej z losem Portugalczyka? Tak też się stało i już kilka tygodni później Sousa został oficjalnie przedstawiony jako trener Salernitany w miejsce zwolnionego Davide Nicoli, podpisując umowę do końca czerwca 2023 roku, z misją spokojnego utrzymania ekipy z Salerno w najwyższej klasie rozgrywkowej. Od tego czasu osiąga z klubem znakomite wyniki. Zespół pod jego wodzą w ośmiu spotkaniach przegrał tylko raz - w debiucie przeciwko Lazio. Następnie pokonał Monzę 3:0 i sześciokrotnie remisował, w tym z takimi rywalami jak AC Milan, czy Inter. Dzięki temu "Koniki Morskie" zajmują bezpieczne, 15 miejsce w ligowej tabeli z siedmiopunktową przewagą nad strefą spadkową. Dobra dyspozycja naturalnie nie umknęła uwadze włodarzy, którzy - jak donosi włoski dziennikarz Nicolo Schira - zamierzają skorzystać z możliwości przedłużenia kontraktu do 2025 roku i są gotowi do rozpoczęcia rozmów w celu parafowania nowej umowy. Flamengo świętuje! Odetchnęli po odejściu Paulo Sousy