Interia: Kuba Błaszczykowski przeniósł się z Borussii Dortmund do Fiorentiny. To dobry ruch? Marek Koźmiński, były piłkarz włoskich klubów. - To bardzo dobra decyzja Kuby. Zmiana klimatu była mu potrzebna, bo teraz wróci na boisko. Włoska piłka jest zbliżona do niemieckiej, więc nie będzie miał problemu z przestawieniem się na inny styl. Kuba wykonał dobry ruch, w odpowiednim momencie. Gdyby został w Dortmundzie było ryzyko, że przepadnie w rezerwach, a tak będzie grał w mocnym zespole. Orientuje się pan w sytuacji kadrowej Fiorentiny? Wydaje się, że Błaszczykowski powinien mieć miejsce w składzie. - Na pewno będzie walczył. Fiorentina nie bierze go przypadkowo. Już po podpisaniu kontraktu ogłosiła, że pozyskała bardzo dobrego piłkarza. Również włoska prasa pozytywnie się o nim wypowiada. W dodatku wypożyczyli go, ale zagwarantowali sobie możliwość wykupu za duże pieniądze. Zrobili tak, bo widzą w nim piłkarza pierwszego wyboru. Fiorentina to zespół porównywalny z Borussią Dortmund? Zachowując proporcje niemieckiej i włoskiej piłki. - Fiorentina co roku bije się o europejskie puchary. Na papierze wyżej stoją akcje tylko Juventusu, Romy i dwóch klubów z Mediolanu. Ona rywalizuje z Napoli i Lazio, ale nie jest powiedziane, że nie powalczy o coś więcej. To drużyna z dużymi ambicjami, a Kuba odnajdzie tam miejsce dla siebie. Błaszczykowski mógł trafić do Schalke czy Stuttgartu. Nie byłoby lepiej, gdyby został w Bundeslidze? - Stuttgart to zespół dołu tabeli, a Schalke rywal zza miedzy. Generalnie uważam zmianę z Bundesligi na Serie A za bardzo dobrą, bo Kuba pozna też coś nowego. To jest potrzebne w życiu piłkarza. Co ta zmiana może dać reprezentacji? - Przed najbliższymi meczami już niewiele. Wiemy jak duże zamieszanie było wokół niego w ciągu ostatnich 48 godzin. Teraz przyjedzie na zgrupowanie uśmiechnięty, a pewnie wielki optymizm wpłynie w jego serce. Jednak dużo lepsze efekty, piłkarskie, powinny przyjść w perspektywie kilku miesięcy. Błaszczykowski długo nie grał w klubie. Uważa pan, że jest przygotowany fizycznie na spotkanie z Niemcami? - Zdecydowanie. Jestem przekonany, że jest w dobrej dyspozycji, bo to przecież bardzo wartościowy piłkarz. O to jestem spokojny. Rozmawiał Łukasz Szpyrka