Bartłomiej Drągowski w październiku odniósł kontuzję i wypadł z gry na długie tygodnie. Na boisko wrócił dopiero w styczniu, gdy zagrała w meczu Pucharu Włoch z Napoli. Bartłomiej Drągowski stracił miejsce w bramce Fiorentiny Polak zanotował wówczas wielki falstart. Najpierw popełnił kosztowny błąd, po którym rywale zdobyli gola, a następnie wyleciał z boiska za faul na rywalu. Nic więc dziwnego, że pewne miejsce w bramce Fioretiny ma Pietro Terracciano. Według włoskich mediów w tej sytuacji zimowy transfer Drągowskiego nabiera realnych kształtów. Drągowski nie może narzekać na brak zainteresowania. Na celownik wziął go West Ham "Corierre dello Sport" donosi, że reprezentant Polski trafił na celownik hiszpańskich, angielskich oraz włoskich klubów. W tym gronie jest też West Ham.Decyzja ws. przyszłości Polaka ma się rozstrzygnąć w najbliższych dniach. Umowa Polaka z Fiorentiną wygasa w czerwcu 2023 roku. Drągowski wyceniany jest na 11 mln euro.W drużynie West Hamu gra jeden polski zawodnik. To Łukasz Fabiański. 36-latek ma pewne miejsce w bramce "Młotów". W tym sezonie Premier League zagrał w 22 spotkaniach.CZYTAJ TAKŻE: OFERTA "LAST MINUTE" ZA ARKADIUSZA MILIKA?! PADŁA KWOTA TRANSFERU