Zespół Torino FC bardzo potrzebował punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała szóstą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 24 spotkania zespół Parmy Calcio wygrał 14 razy i zanotował cztery porażki oraz sześć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to zawodnicy Parmy Calcio otworzyli wynik. W drugiej minucie na listę strzelców wpisał się Dejan Kulusevski. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Yao Gervinho. Zespół gości wyrównał wynik meczu. W 12. minucie Cristian Ansaldi wyrównał wynik meczu. Asystę przy golu zanotował Simone Verdi. W 21. minucie sędzia wręczył żółtą kartkę Bremerowi z Torino FC. W 29. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Bremer osłabiając zespół Torino FC. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 21. minucie. W 31. minucie arbiter wskazał na wapno, ale bramkarz wykazał się świetną interwencją broniąc strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół Parmy Calcio. W 35. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Tomása Rincóna z Torino FC, a w 41. minucie Vincenta Lauriniego z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Torino FC w 43. minucie spotkania, gdy Andrea Belotti zdobył z rzutu karnego drugą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W trzeciej minucie doliczonego czasu gola wyrównującego strzelił Andreas Cornelius. Bramka padła po podaniu Dejana Kulusevskiego. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 2-2. Na drugą połowę drużyna Parmy Calcio wyszła w zmienionym składzie, za Riccarda Gagliola wszedł Giuseppe Pezzella. W 59. minucie Simone Verdi został zmieniony przez Diego Laxalta. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Parmy Calcio doszło do zmiany. Juraj Kucka wszedł za Antonina Barillę. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie obejrzał Hernani z drużyny gospodarzy. Była to 68. minuta pojedynku. Trener Parmy Calcio postanowił zagrać agresywniej. W 78. minucie zmienił pomocnika Hernaniego i na pole gry wprowadził napastnika Roberta Inglesego, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyna zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W 88. minucie wynik ustalił Roberto Inglese. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-2. Zespół Parmy Calcio zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał pięć celnych strzałów. Sędzia przyznał dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną piłkarzom Torino FC, natomiast zawodnikom gospodarzy wręczył dwie żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Parmy Calcio będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Ferrarze. Jej przeciwnikiem będzie SPAL 2013. Natomiast w niedzielę SSC Napoli zagra z zespołem Torino FC na jego terenie.