Zespół Empoli FC przed meczem zajmował 18. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 29 starć jedenastka Sampdorii wygrała 13 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz siedem remisów. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 16. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Giovanniego Di Lorenzo z Empoli FC, a w 30. minucie Albina Ekdala z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Dopiero w drugiej połowie Diego Farias wywołał eksplozję radości wśród kibiców Empoli FC, zdobywając bramkę w 56. minucie pojedynku. Asystę przy golu zaliczył Hamed Traorè. Trener Sampdorii wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ronalda Vieirę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Gianluca Caprari. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić kontaktowego gola. W 72. minucie Albin Ekdal zastąpił Marca Saua. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Lorenzo Tonelli z zespołu gospodarzy. Była to 74. minuta starcia. W 75. minucie minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, ale Francesco Caputo nie zmienił tym strzałem rezultatu meczu. Na szczęście na miejscu znajdował się Francesco Caputo, który wykorzystał sytuację strzelając gola po dobitce. Chwilę później trener Empoli FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 79. minucie na plac gry wszedł Afriyie Acquah, a murawę opuścił Diego Farias. W 80. minucie Manolo Gabbiadini został zmieniony przez Gastona Ramireza, co miało wzmocnić drużynę Sampdorii. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Hameda Traorègo na Leonarda Capezziego oraz Ismaela Bennacera na Matteo Brighiego. W drugiej minucie doliczonego czasu spotkania bramkę kontaktową zdobył z karnego Fabio Quagliarella. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwudzieste szóste trafienie w sezonie. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-2. Sędzia wręczył dwie żółte kartki piłkarzom Sampdorii, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Sampdorii rozegra kolejny mecz w Weronie. Jej rywalem będzie AC Chievo Werona. Tego samego dnia Torino FC zagra z zespołem Empoli FC na jego terenie.