Jedenastka US Lecce przed meczem zajmowała 18. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 23 razy. Zespół Bologna FC wygrał aż 10 razy, zremisował tyle samo, a przegrał tylko trzy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bologna FC w drugiej minucie spotkania, gdy Rodrigo Palacio zdobył pierwszą bramkę. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. Prawie natychmiast Roberto Soriano wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bologna FC, strzelając kolejnego gola w piątej minucie pojedynku. Sytuację bramkową stworzył Musa Barrow. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Rodrigo Palacio z jedenastki gospodarzy. Była to 43. minuta meczu. Zawodnicy gości w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W drugiej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Marco Mancosu. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzynaste trafienie w sezonie. W 56. minucie Mattias Svanberg został zmieniony przez Andreę Polego. Na murawie, jak to często zdarzało się US Lecce w tym sezonie, pojawił się Andrea Rispoli, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 59. minucie Giulia Donatiego. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Zespół Bologna FC niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 21 minut, drużyna gości doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Filippo Falco. Przy zdobyciu bramki asystował Jacopo Petriccione. Kibice Bologna FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Nicolę Sansonego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie cztery strzelone gole. Murawę musiał opuścić Rodrigo Palacio. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić zwycięską bramkę. W 78. minucie Nehuén Paz został zmieniony przez Biagia Meccariella, co miało wzmocnić jedenastkę US Lecce. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Roberta Soriana na Federica Santandera. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Bologna FC przyniosły efekt bramkowy. W doliczonej trzeciej minucie spotkania wynik ustalił Musa Barrow. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie dziewięć strzelonych goli. Asystę przy bramce zaliczył Riccardo Orsolini. Cztery minuty później arbiter przyznał kartkę Andrei Rispolemu z US Lecce. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-2. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka US Lecce w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższą środę drużyna US Lecce rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Udinese Calcio. Tego samego dnia ACF <a class="textLink" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-acf-fiorentina,spti,5262" title="Fiorentina" target="_blank">Fiorentina</a> będzie przeciwnikiem zespołu Bologna FC w meczu, który odbędzie się we Florencji.