Drużyna Chievo Werona przed meczem zajmowała 20. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Jedenastka Chievo Werona wygrała dwa razy, zremisowała trzy, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W ósmej minucie na listę strzelców wpisał się Felipe. Przy zdobyciu bramki pomógł Alessandro Murgia. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Fabiowi Depaolemu z jedenastki gospodarzy. Była to 18. minuta spotkania. W 31. minucie Fabio Depaoli został zastąpiony przez Ibrahima Karamoko. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Spal. Drugą połowę jedenastka Chievo Werona rozpoczęła w zmienionym składzie, za Perparima Hetemaja wszedł Assane Dioussé. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Spal w 47. minucie spotkania, gdy Sergio Floccari strzelił drugiego gola. Asystę przy bramce zanotował Jasmin Kurtić. W 55. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Felipe ze Spal. Bramka padła po podaniu Alessandra Murgii. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Chievo Werona: Riccardowi Meggioriniemu w 57. i Assane'owi Dioussému w 60. minucie. Trener Spal wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Pasquale Schiattarellę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Simone Missiroli. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić czwartego gola. Niedługo później trener Chievo Werona postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Mariusz Stępiński, a murawę opuścił Emanuel Vignato. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku w zespole Spal doszło do zmiany. Mirco Antenucci wszedł za Sergia Floccariego. Trzeba było trochę poczekać, aby Jasmin Kurtić wywołał eksplozję radości wśród kibiców Spal, zdobywając kolejną bramkę w 81. minucie meczu. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Pasquale Schiattarella. W 85. minucie w jedenastce Spal doszło do zmiany. Giacomo Poluzzi wszedł za Emiliana Viviana. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0-4. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Chievo Werona wręczył trzy żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. 12 maja zespół Spal zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie SSC Napoli. Natomiast 13 maja Inter Mediolan będzie rywalem drużyny Chievo Werona w meczu, który odbędzie się w Mediolanie.