Jedenastka Interu Mediolan (”Nerazzurri”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował trzecie miejsce i był zdecydowanym faworytem spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. Już w pierwszych sekundach spotkania bramkę zdobył Darko Lazović. Asystę zaliczył Federico Dimarco. Od 29. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Verona FC i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Verona FC. Piłkarze gości nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 49. minucie bramkę wyrównującą zdobył Antonio Candreva. W 54. minucie Mariusz Stępiński został zastąpiony przez Samuela Di Carminego. W 55. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Verona FC Federico Dimarco. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Ashley Young z jedenastki gości. Była to 65. minuta starcia. Niedługo później trener Verona FC postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Federica Dimarca. Na boisko wszedł Claud Adjapong, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Chwilę później trener Interu Mediolan postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 70. minucie na plac gry wszedł Matias Vecino, a murawę opuścił Marcelo Brozović. W 77. minucie Romelu Lukaku został zmieniony przez Lautara Martíneza, co miało wzmocnić drużynę Interu Mediolan. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Darka Lazovicia na Valeria Verre'a oraz Marasha Kumbullę na Alana Empereura. Zawodnicy Verona FC w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 86. minucie wynik ustalił Miguel Veloso. Asystę przy bramce zaliczył Amir Rrahmani. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu w zespole Interu Mediolan doszło do zmiany. Christian Eriksen wszedł za Borję Valero. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół ”Nerazzurri” w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna Verona FC zawalczy o kolejne punkty we Florencji. Jej przeciwnikiem będzie ACF Fiorentina. Natomiast w poniedziałek Torino FC zagra z zespołem Interu Mediolan na jego terenie.