Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 41 razy. Jedenastka Fiorentiny wygrała aż 20 razy, zremisowała dziewięć, a przegrała tylko 12. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Federicowi Chiesie z jedenastki gospodarzy. Była to dziewiąta minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Fiorentiny postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Rachid Ghezzal, a murawę opuścił Federico Chiesa. W 59. minucie Pol Lirola zastąpił Dalberta Henriquego. Po godzinie gry w drużynie Fiorentiny doszło do zmiany. Erick Pulgar wszedł za Milana Badelja. A trener Cagliari wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Artura Ionitę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy. Murawę musiał opuścić Marko Rog. Między 63. a 79. minutą, boisko opuścili zawodnicy Fiorentiny: Franck Ribery, Dušan Vlahović, na ich miejsce weszli: Patrick Cutrone, Christian Kouamé. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce João Pedra, Valtera Birsy zajęli: Daniele Ragatzu, Paolo Faragò. Od 71. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast zespół Cagliari w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna Cagliari zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie US Lecce. Tego samego dnia Hellas Verona FC zagra z jedenastką Fiorentiny na jej terenie.