42-letni Ibrahimović długo kontynuował swoją karierę - z zawodowym futbolem pożegnał się dopiero w bieżącym roku. Wprawdzie w 2018 roku zdecydował się odejść z Manchesteru United i przeszedł do Los Angeles Galaxy, gdzie z miejsca stał się gwiazdą ligi MLS, jednak w przeciwieństwie do wielu innych utytułowanych zawodników nie zakończył kariery w USA, ale wrócił jeszcze do Europy. Co więcej, powrót Ibrahimovicia miał miejsce do AC Milan, a nie do drużyny, gdzie mógłby jedynie odcinać kupony od dawnej sławy. W swoim kolejnym podejściu do gry w Mediolanie Szwed zdobył 34 bramki w 64 meczach i w końcu ostatecznie odwiesił piłkarskie buty. Ibrahimović zakończył karierę, ale chce pozostać przy piłce nożnej. Już kilka tygodni temu mówiło się, że wybitny napastnik porozumiał się z władzami AC Milan i będzie kimś w rodzaju dyrektora sportowego klubu. Wszystko wskazuje na to, że ten scenariusz się ziści. Fabrizio Romano, znany włoski dziennikarz, który słynie z bycia świetnie poinformowanym w świecie transferowych newsów, poinformował, że w najbliższym czasie można się spodziewać oficjalnego komunikatu dotyczącego Ibrahimovicia. Lewandowski poza kadrą Barcelony. Decyzja Xaviego wywołała poruszenie "Ibra" także trenerem"? We włoskich mediach pojawiły się sugestie, wedle których Ibrahimović miałby zostać także trenerem AC Milan, na razie raczej tymczasowym, jako następca Stefano Pioliego, pod wodzą którego drużyna nie spisuje się źle, ale też nie szczególnie dobrze i w tabeli Serie A traci do liderującego Interu Mediolan już dziewięć punktów. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to jednak rola działacza i bliska współpraca z właścicielem klubu. Dokładny zakres obowiązków Szweda zostanie jednak dopiero ogłoszony. Włoskie media bezlitosne dla Polaka. Tak komentują jego czerwoną kartkę