W środowy wieczór ekipa z Genui pokonała 2-0 Chievo Werona, z Mariuszem Stępińskim w składzie, w piątej kolejce ligi włoskiej. Piątek trafił do bramki rywali na 1-0 w 42. minucie płaskim strzałem przy słupku. W dużej mierze dzięki niesamowitej skuteczności Polaka jego zespół wygrał trzy z pięciu meczów sezonu i zajmuje ósme miejsce w tabeli. Za wczorajszy mecz "La Gazzetta dello Sport" wybrała reprezentanta Polski piłkarzem meczu. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-wlochy-serie-a,cid,659,sort,I" target="_blank">Serie A: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a> 23-letni Piątek, który latem trafił do Włoch z Cracovii, bije w Serie A kolejne rekordy, co sprawia, że przyglądają się mu największe kluby Europy, z Barceloną na czele. Polak z sześcioma golami jest liderem klasyfikacji strzelców Serie A. Zdobywał bramki we wszystkich pięciu kolejkach ligowych. Jak wyliczyli statystycy, jest pierwszym piłkarzem w historii Genoa CFC, który zdobywał bramki w pierwszych pięciu meczach sezonu Serie A. Jeszcze większe wrażenie robi inna statystyka. Piątek jest pierwszym piłkarzem w pięciu najsilniejszych ligach Europy, który strzelił 10 goli we wszystkich rozgrywkach tego sezonu. Pod wrażeniem gry Piątka są wszyscy w Genui. Prezes klubu Enrico Preziosi mówi wprost: - Piątek jest niezwykłym zawodnikiem. Mam nadzieję, że nadal będzie tak skuteczny. - Ale nie odbierajmy zasług również Goranowi Pandevowi i Christianowi Kouame - dodał po wczorajszym meczu. - Piątek nie myśli tylko o strzelaniu goli, ale gra również dla kolegów. Jest nowoczesnym napastnikiem - podkreślił trener Polaka Davide Ballardini. WS