Partner merytoryczny: Eleven Sports

Koszmar Nicoli Zalewskiego, znowu to zrobił. Mają dość: "Muszę go znosić co tydzień"

W październiku AS Roma zanotowała słaby bilans dwóch zwycięstw, remisu i trzech porażek, a listopad nie zaczął się dla niej lepiej. W niedzielę przegrała na wyjeździe z Hellasem 3:2. Przez 66 minut w barwach gości grał Nicola Zalewski, ale ponownie zebrał słabe oceny. Przydarzył mu się fatalny błąd, który poskutkował stratą bramki już w pierwszym kwadransie spotkania. Włoscy kibice wydają się być zmęczeni obecnością Polaka w kadrze zespołu.

Nicola Zalewski
Nicola Zalewski/AFP

To może wydawać się wręcz szokujące - jest już listopad, a AS Roma wciąż w sezonie 2024/25 nie wygrała ani jednego meczu na wyjeździe. Odnotujmy: 0:0 z Cagliari i Juventusem, 1:1 z Genoą, 0:1 z Elfsborgiem, 1:1 z Monzą, 1:5 z Fiorentiną, a w niedzielę 2:3 z Hellasem. Rzymski zespół znajduje się teraz na 11. miejscu w tabeli ligowej. 9 z 13 swoich punktów zdobył na Stadio Olimpico, tam jeszcze rezultaty wyglądają w miarę przyzwoicie, choć też nie są wybitne (3-0-2). Tabela obejmująca tylko starcia w delegacjach obnaża ten zespół - jest w niej dopiero na 15. pozycji.

Wspomniana konfrontacja z Hellasem nie przyniosła przełomu, ale zawsze trudniej o takowy, gdy w 13. minucie popełnia się wielki błąd skutkujący utratą gola. Mowa o Nicoli Zalewskim, który zrobił to, co na EURO 2024 przy trafieniu Holandii w spotkaniu przeciwko Polsce - zagrał piłkę w poprzek boiska, co często rodzi niebezpieczeństwo. Wykonał to tak źle technicznie, że piłka wpadła idealnie pod nogi Casperowi Tengstedtowi.

Nicola Zalewski podarował gola Hellasowi. "To był błąd techniczny i koncepcyjny"

Reprezentant Polski później częściowo zrehabilitował się asystą przy trafieniu Matiasa Soule, ale nie i tak nie dostał wysokich ocen od włoskich mediów. Calciomercato.com dało mu 4,5/10. "Wieczór do zapomnienia. Tak wiele błędów, często elementarnych. Nigdy nie udaje mu się być przydatnym. To była poważna pomyłka, która otworzyła mecz na korzyść Hellasu. Jedynym pozytywem jest asysta do Soule" - napisało.

Serwis Romatoday.it przypomniał, że to kolejna pomyłka Polaka dająca rywalom gola na 0:1, było już tak kilka tygodni temu w hitowym starciu z Interem Mediolan. Wystawił naszemu rodakowi "piątkę".

"Il Romanista" napisał o "plamie, która pozostaje", a Tuttomercatoweb.com przyznał, że błąd techniczny może się przydarzyć, ale ten niedzielny był także koncepcyjnym (tu także noty 4,5-5). Po prostu podawanie w poprzek boiska przy wysokim pressingu rywala nie jest dobrym pomysłem, trenerzy mocno przed tym przestrzegają.

Musiałem być bardzo złym człowiekiem w poprzednim życiu, skoro muszę znosić tydzień w tydzień Nicolę Zalewskiego

~ administrator konta @RomaSquare na X

W czwartek rzymska drużyna zagra z Unionem Saint-Gilloise na wyjeździe. Czy w końcu się przełamie? Lepszej okazji póki co może nie być, bo po domowym meczu z Bologną przyjdą trudne delegacje (lider Serie A Napoli oraz Tottenham).

Inter Mediolan - Venezia FC. Skrót meczu. WIDEO (Eleven Sports)/Eleven Sports/Eleven Sports
Nicola Zalewski/AFP
Nicola Zalewski/Giuseppe Maffia/AFP
Nicola Zalewski/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem