W 70. minucie przy wyniku 2-1 zawodnicy Interu wychodzili z kontratakiem. W bocznej strefie boiska został dość agresywnie sfaulowany Nicolo Barella przez Mattia Zaccagniego. Sędzia Luca Pairetto zastosował korzyść i piłkarze Interu mogli dalej kontynuować grę. Kilkanaście metrów dalej Stefan Radu nieco spóźniony podstawił nogę jednemu z rywali i goniąc dalej za akcją "skasował" Denzela Dumfriesa. W tym momencie arbiter odgwizdał przewinienie i ukarał Radu żółtą kartką za faul na Dumfriesie. Następnie sędzia wskazał na miejsce faulu na Barelli i za ten atak również pokazał żółtą kartkę Radu i w efekcie wykluczył go z dalszej gry. Po decyzjach arbitra powstało niemałe zamieszanie, gdyż zawodnicy Lazio byli przekonani że arbiter popełnił błąd. Błędna identyfikacja Po upływie kilku chwil żaden z zawodników nie opuszczał murawy i na stadionie nastąpiła konsternacja. Jak się okazało sędzia Pairetto przyznał się do błędu i pokazana przez niego druga żółta kartka za faul na Barelli należała się innemu zawodnikowi. W związku z tym odwołał on swoją decyzję i ukarał napomnieniem Zaccagniego za tzw. nierozważny faul. Finalna decyzja sędziego była prawidłowa, jednak mało kto zrozumiał, o co dokładnie chodziło. Arbiter prawdopodobnie bez pomocy VAR-u zorientował się o swojej pomyłce. Gdyby jednak pozostał przy wykluczeniu Radu, wówczas zainterweniować musieliby sędziowie VAR. Zgodnie z zasadami w jednym z przypadków, w którym system może być użyty jest błędna identyfikacja zawodnika. Arbiter pomylił Radu z Zaccagnim, a zatem VAR miałby podstawy do interwencji i skorygowania decyzji. Minimalny spalony W 17. minucie pierwszą bramkę w spotkaniu zdobył Lautaro Martinez po wspaniałym podaniu z głębi pola. Radość gospodarzy nie trwała zbyt długo, gdyż sytuację zaczęli analizować sędziowie VAR. Po około dwóch minuta zapadła decyzja i bramka została anulowana, gdyż jej strzelec był na dosłownie minimalnym spalonym. Zaprezentowana stopklatka ukazała, że o braku gola zadecydowały milimetry, gdyż bark Martineza był bliżej bramki, niż obrońcy, który gonił swojego rywala.