W pierwszej połowie tego spotkania <a class="db-object" title="Inter Mediolan" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-inter-mediolan,spti,3381" data-id="3381" data-type="t">Inter Mediolan</a> był stroną przeważającą, ale z jego dominacji nie wyniknęło nic konkretnego. Padły co prawda cztery celne strzały na bramkę, ale po żadnym z nich piłka nie wylądowała w siatce. Na przerwę piłkarze schodzili przy bezbramkowym remisie. <a href="https://sport.interia.pl/serie-a/news-zielinski-w-koncu-zabral-glos-ws-transferu-powiedzial-to-na-,nId,7039130">Zieliński w końcu zabrał głos ws. transferu, powiedział to na wizji. Co za słowa</a> Federico Dimarco przymierzył idealnie. Piękny gol na wagę trzech punktów Na początku drugiej połowy na murawie pojawił się <a class="db-object" title="S. Walukiewicz" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-s-walukiewicz,sppi,7200" data-id="7200" data-type="p">Sebastian Walukiewicz</a>, a chwilę później rozpoczęły się problemy <a class="db-object" title="Empoli Football Club S.p.A." href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-empoli-football-club-s-p-a,spti,1259" data-id="1259" data-type="t">Empoli</a>. Polak nie był jednak winny straty bramki na 1:0, ponieważ <a class="db-object" title="Federico Dimarco" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-federico-dimarco,sppi,2655" data-id="2655" data-type="p">Federico Dimarco</a> oddał wręcz idealny strzał z woleja i posłał piłkę niemal w samo "okienko". To było naprawdę piękne trafienie. Piękny gol Dimarco okazał się jedynym w tym meczu. Inter Mediolan odniósł kolejne cenne zwycięstwo i umocnił swoją pozycję na szczycie tabeli Serie A z kompletem punktów po pięciu kolejkach. Empoli natomiast znajduje się na przeciwnym biegunie. Klub Walukiewicza i Bereszyńskiego jest w tym momencie "czerwoną latarnią" ligi z zerem na koncie. Niestety, trener Empoli nie zdecydował się w tym spotkaniu wpuścić na boisko Bartosza Bereszyńskiego. Wiele wskazuje jednak na to, że czas Aurelio Andreazzoli w Empoli powoli może dobiegać końca. Jeśli klub chce utrzymać się w Serie A, musi w nim zajść jakaś ważna i przełomowa zmiana. W następnej kolejce Inter Mediolan podejmie <a class="db-object" title="US Sassuolo" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-us-sassuolo,spti,7537" data-id="7537" data-type="t">Sassuolo</a>, które pokonało ostatnio <a class="db-object" title="Juventus" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-juventus,spti,3382" data-id="3382" data-type="t">Juventus</a> <a class="db-object" title="Wojciech Szczęsny" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-wojciech-szczesny,sppi,1952" data-id="1952" data-type="p">Wojciecha Szczęsnego</a> i <a class="db-object" title="Arkadiusz Milik" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-arkadiusz-milik,sppi,1234" data-id="1234" data-type="p">Arkadiusza Milika</a>. Empoli natomiast znów zagra na własnym stadionie - tym razem z <a class="db-object" title="Salernitana" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-salernitana,spti,5277" data-id="5277" data-type="t">Salernitaną</a> prowadzoną przez<a class="db-object" title="Paulo Sousa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-paulo-sousa,sppi,34604" data-id="34604" data-type="p"> Paulo Sousę</a>.