Napoli mistrzostwo mogło sobie zapewnić już w weekend, a potrzebowało do niego zwycięstwa nad Salernitaną. Ekipa Paulo Sousy sprawiła im jednak psikusa i wyszarpała remis 1:1 przesuwając koronację w czasie. Następny przystanek dla Neapolitańczyków był oddalony o kilkaset kilometrów. Mimo to w czwartek kilkanaście tysięcy osób ruszło z najazdem na Udine. Czekali na to od czasów Maradony! Piłkarze Napoli przeszli do historii Kibice Napoli w szale radości ściągnęli ubranie z Piotra Zielińskiego Mecz nie układał się po myśli Napoli, co z ławki oglądał Zieliński. Po niespełna kwadransie musieli gonić wynik, co udało się na początku drugiej połowy dzięki golowi Osimhena. Ten wynik dawał już gościom mistrzostwo, a w 64. minucie na murawie pojawił się Zieliński. Polak mógł jeszcze przypieczętować tytuł Napoli, ale jego próbę świetnie wybronił bramkarz gospodarzy. Scudetto wróciło jednak do Neapolu. Neapol totalnie oszalał! Włoskie media prześcigają się w zachwytach Równo z ostatnim gwizdkiem fani masowo wbiegli na murawę, by cieszyć się z upragnionego mistrzostwa. Nie omijali oczywiście także piłkarzy, na których rzucali się z gratulacjami. Niektórzy korzystali z okazji i próbowali zgarnąć sobie jakąś część odzienia. Piotr Zieliński stracił w taki sposób spodnie, a oglądając urywki widać, że także kilku innych piłkarzy Napoli spotkało się z podobną reakcją. Piotr Zieliński dołożył ogromną cegłę do tegorocznego sukcesu Napoli. Miał udział przy łącznie 11 golach w Serie A i ominął tylko jedno ze wszystkich dotychczasowych 33 meczów. Radością eksplodował także stadion Napoli, chociaż drużyna grała po drugiej stronie Włoch. Klub bowiem udostępnił możliwość oglądania meczu na stadionie w Neapolu, co spotkało się z ogromnym zainteresowaniem i momentalnie wykupionych zostało 54 tysiące dostępnych biletów. Nikt na pewno nie żałował tego zakupu.