W 2006 roku, w wyniku wybuchu afery "Calciopoli", zespół został zdegradowany do Serie B. Jak zapewnia Grassani, również w obecnym przypadku nie można wykluczyć takiego scenariusza. Sugeruje on wręcz, że tym razem sytuacja jest jeszcze gorsza. "Wydaje się, że to najpoważniejsze śledztwo w historii Juventusu, poważniejsze nawet niż w 2006 roku" - poinformował prawnik na antenie Rai1. "Konsekwencje mogą być bardzo poważne" "Ze sportowego punktu widzenia ryzykują znacznie więcej niż grzywnę, czy skromną karę. Ta może być naprawdę dotkliwa, bowiem przepisy mówią, że jeśli dochodzi do fałszowania dokumentów, konsekwencje mogą być bardzo poważne". "Jeśli klub przystępuje do sezonu dzięki tego typu zabiegom, może zostać wykluczony z rozgrywek, zdegradowany, a nawet pozbawiony ewentualnego mistrzostwa Włoch" - dodał. Juventus zajmuje aktualnie trzecie miejsce w tabeli Serie A, tracąc dziesięć punktów do liderującego po 15 kolejkach Napoli.