Pięć kolejek przed końcem sezonu Juventus w praktyce nie miał już szans na mistrzostwo i pozostawała mu tylko walka o trzecią pozycję i udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Jednak by przeskoczyć SSC Napoli, plasujące się za plecami liderującej dwójki z Mediolanu, "Stara Dama" nie mogła pozwolić sobie na wpadki. A wyjazdowe starcie z Sassuolo wcale nie jawiło się jako spacerek, bo gospodarze, grający już na dużym luzie, potrafią sprawiać kłopoty faworytom. I pierwsza połowa udowodniła, że ekipa z Sassuolo to zespół, którego nie wolno lekceważyć. To oni dyktowali warunki gry, ale długo nie mogli sobie stworzyć dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Zmieniło się to jednak w 39. minucie. Po składnej akcji na lewym skrzydle płaskie podanie dostał Giacomo Raspadori, który potężnym strzałem tuż przy słupku pokonał Wojciecha Szczęsnego, wyprowadzając swój zespół na zasłużone prowadzenie. Jednak gospodarzom nie udało się dowieźć go do przerwy, bowiem już w doliczonym czasie gry błysnął kompletnie niewidoczny Paulo Dybala, który uderzeniem lewą nogą z pola karnego wyrównał wynik spotkania. Zawodnicy Sassuolo domagali się odgwizdania faulu, który ich zdaniem nastąpił chwilę wcześniej, ale sędzia po analizie VAR uznał gola i do szatni obie drużyny zeszły przy remisie 1:1. Czytaj także: Niewiarygodny finisz w meczu AC Milan. Gol w 93. minucie! W drugiej połowie znakomicie głową uderzył Alvaro Morata, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się Andrea Consigli, końcówkami palców zbijając piłkę w bok. W odpowiedzi groźnie z dystansu strzelał Mert Muldur, ale na posterunku był Wojciech Szczęsny. Cały czas jednak więcej pasji w ofensywie mieli gospodarze, którzy szukali kolejnego gola. Jednak od około 60. minuty mecz toczył się głównie w środkowej strefie boiska. Sassuolo przeważało, ale brakowało w tych staraniach jakości i wydawało się, że mecz zakończy się remisem 1:1. Jednak w 88. minucie wprowadzony w drugiej połowie Moise Kean wziął obrońcę rywali "na plecy" i uderzył płasko po ziemi, pokonując bramkarza Sassuolo i zapewniając swojej drużynie komplet punktów. "Stara Dama" wygrała to spotkanie 2:1 i ma już tylko punkt straty do zespołu z Neapolu, co zwiastuje zaciętą walkę o trzecią pozycję w Serie A na koniec sezonu.