Powrót Paula Pogby do Juventusu jest jak dotąd wielkim niepowodzeniem. W lipcu Francuz doznał kontuzji kolana. Nie poddał się operacji, a jedynie leczył zapobiegawczo, by zwiększyć swoje szanse na powołanie do reprezentacji na mistrzostwa świata. W Katarze i tak nie mógł wystąpić. Jest już luty, "Stara Dama" zdążyła rozegrać 27 meczów w tym sezonie, a mistrz świata sprzed pięciu lat nie pojawił się na murawie w żadnym z nich. Co z Pogbą? Możliwe rozwiązanie kontraktu Jak podaje "Daily Mail", działaczom klubu z Turynu kończy się cierpliwość. Rozważają oni sprzedaż zawodnika lub nawet rozwiązanie kontraktu po zakończeniu sezonu. Mówi się, że piłkarz może obrać kierunek na amerykańską MLS. Należy też przypomnieć, że Pogba podpisał czteroletni kontrakt, a zarabia ponad 7 milionów funtów za sezon. Do 31 grudnia "Juve" wypłaciło mu już 2,9 miliona funtów, a nie mogło z niego skorzystać na boisku. Ostatni mecz 29-latka w podstawowym składzie miał miejsce w kwietniu zeszłego roku (Manchester United - Norwich). Przez sześć lat gry na Old Trafford z powodu urazów opuścił sto spotkań. Gdyby odciążył budżet płacowy zespołu z Allianz Stadium, ten mógłby kupić dwóch dobrych pomocników, którzy zarabialiby po połowie jego wynagrodzenia. Angielscy dziennikarze dla przykładu podali Sergeja Milinkovicia-Savicia z rzymskiego Lazio.