- Roma ładnie grała w piłkę, często porywała tłumy, ale w najważniejszych meczach z reguły zawodziła. Jakby nie pojawiała się na boisku. Brakowało jej mentalności zwycięzców. Zmieniłem barwy klubowe, aby wygrywać. W Juventusie zwyciężanie mamy we krwi - nie owijał w bawełnę Pjanić. - Teraz chcemy wygrać siódmy tytuł z rzędu i zapisać się w historii. To byłoby coś niesamowitego. W tym sezonie o mistrzostwo powalczy kilka ekip, m.in. Roma, której nie można lekceważyć, ale to my będziemy w sobotę faworytami. Juventus jest stworzony dla wielkich meczów. Wie, jak sobie radzić w trudnych sytuacjach. Lubimy być pod presją. Dobrze się z tym czujemy - dodał. Początek sobotniego hitu 18. kolejki Serie A o godz. 20:45. Juventus jest drugi w tabeli i ma trzy punkty przewagi nad czwartą Romą, która ma jeden mecz zaległy. kip Serie A: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz