W 10. minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie, ale Szczęsny popisał się świetną interwencją. Po szarży Mario Mandżukicia prawym skrzydłem, strzelał Gonzalo Higuain. Polski bramkarz nie dał się jednak zaskoczyć. Cztery minuty później Higuain był już bezlitosny dla Szczęsnego. Argentyńczyk kapitalnie przedarł się środkiem przez obronę Romy, a potem z kilkunastu metrów uderzył lewą nogą nie do obrony od słupka. W 37. minucie Polak popisał się fantastyczną obroną strzału z bliska Higuaina, ale po chwili sędzia i tak odgwizdał spalonego napastnika gospodarzy. W drugiej połowie nie brakowało walki o każdy centymetr murawy, ale długo nie było czystych okazji bramkowych. W 70. minucie znakomita akcja Juve zakończyła się płaskim strzałem Stefano Sturaro z pola karnego. Szczęsny ponownie nie dał się zaskoczyć, bardzo dobrze broniąc. Roma próbowała zagrozić bramce gospodarzy, ale w końcówce to Juventus mógł zadać decydujący cios. Znów jednak znakomicie spisał się Szczęsny, który ponownie zatrzymał Sturaro. Juventus - AS Roma 1-0. Raport meczowy Serie A: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz