W środowym finale Pucharu Włoch wiele działo się nie tylko na boisku. Mnóstwo niepotrzebnego zamieszania w trakcie i po pojedynku narobił szkoleniowiec Juventusu, Massimiliano Allegri. Pomimo, że zespół doświadczonego trenera od czwartej minuty spotkania znajdował się na prowadzeniu, 56-latek wielokrotnie nie potrafił utrzymać nerwów na wodzy. W samej końcówce meczu musiał zareagować arbiter. Sędzia pokazał czerwoną kartkę, po której opiekun ekipy Wojciecha Szczęsnego rzucił marynarką oraz krawatem. Wprowadziło to totalnie niepotrzebną nerwowość w drużynie. Piłkarze pozytywny wynik utrzymali do końca i mogli rozpocząć ogromną radość, ponieważ wygrany Puchar Włoch to ich jedyne znaczące osiągnięcie w tegorocznych rozgrywkach. Nawet zdobycie trofeum nie uspokoiło jednak Massimiliano Allegriego. 56-latek chwilę po ostatnim gwizdku w skandaliczny sposób zaatakował dyrektora "Tuttosport". Guido Vaciago poinformował, że otrzymał on straszne groźby. Skandaliczne zachowanie Allegriego. Groził drugiemu człowiekowi "Gów*** dyrektorze! Pisz w swojej gazecie prawdę, a nie to, co mówi ci klub!" - rzekomo wykrzyczał doświadczony trener. Na tym się nie skończyło. "Słuchaj, wiem, gdzie cię dorwać. Wiem, gdzie na ciebie czekać. Przyjdę i oderwę ci uszy. Przyjdę i dostaniesz w pysk" - dodał Allegri według relacji zszokowanego Guido Vaciago. O tych nieprzyjemnych scenach szybko dowiedzieli się włodarze "Starej Damy". Zareagowali oni błyskawicznie, kończąc współpracę ze szkoleniowcem. Oficjalny komunikat wydano w piątkowy wieczór. "Juventus ogłasza, że zwolnił Massimiliano Allegriego z funkcji trenera pierwszej drużyny" - napisano na wstępie. "Zwolnienie jest następstwem pewnych zachowań w trakcie i po finale Pucharu Włoch, które klub uznał za niezgodne z wartościami Juventusu. Kończy się zatem okres współpracy rozpoczęty w 2014 roku, wznowiony w 2021 roku. Życzymy Massimiliano Allegriemu powodzenia w przyszłych projektach" - dodano. To on ma zastąpić Allegriego w Juventusie O nadchodzącym zwolnieniu 56-latka we włoskich mediach głośno było jeszcze przed finałem Pucharu Włoch. "Corriere della Sera" wytypowało już nawet następcę doświadczonego szkoleniowca. Do Juventusu według dziennikarzy Massimiliano Nerozziego trafi Thiago Motta, aktualny menedżer Bologna FC 1909, trzeciej obecnie drużyny Serie A. Tego typu informacje nie wzięły się wówczas znikąd. Juventus w ostatnim czasie notuje wyniki dalekie od idealnych. Kibice "Starej Damy" na zwycięstwo w lidze czekają od 7 kwietnia.