Wojciech Szczęsny niespodziewanie nie zagrał w hicie ligi włoskiej pomiędzy Juventusem a Napoli (2-1). Trener "Starej Damy" Andrea Pirlo skomentował swoją decyzję.
Co ciekawe, jeszcze po meczu z Torino (2-2) Pirlo zapewniał, że Szczęsny utrzyma miejsce w bramce. Tak się jednak nie stało i w meczu z Napoli bramki Juventusu strzegł Gianluigi Buffon.
Gdyby nie wcześniejsze zapewnienia ze strony szkoleniowca Juventusu, zmiana nie byłaby specjalnym zaskoczeniem. Golkiper już po meczach reprezentacji Polski (zwłaszcza po spotkaniu z Węgrami) zebrał kilka słów krytyki, a przeciwko Torino mógł lepiej zachować się przy obu golach.
- Rozmawiałem z Wojtkiem, był już zmęczony. Musiał odpocząć, także psychicznie - w ten sposób Pirlo uzasadnił zmianę bramkarza po zakończeniu spotkania z Napoli.
Jednocześnie włoski trener zapewnił, że Szczęsny pozostanie numerem jeden w bramce Juventusu.
Pojedynek z Napoli zakończył się wygraną "Starej Damy" 2-1 po bramkach Cristiano Ronaldo oraz Paolo Dybali. Jedyną bramkę dla Napoli z rzutu karnego zdobył Lorenzo Insigne. Całe spotkanie w barwach gości rozegrał Piotr Zieliński.
WG