Turyński dziennik jak to ma w zwyczaju ocenił piłkarzy Juve. Najwyższe noty otrzymali Giorgio Chiellini i Juan Cuadrado. Obrońca znakomicie powstrzymywał lidera gości Mauro Icardiego, a przez Kolumbijczyka przechodziła każda groźna akcja. Obaj dostali po siódemce. Przy nazwisku Wojciecha Szczęsnego, który zastąpił kontuzjowanego Gianluigiego Buffona, i zagrał przez 90 minut, o dziwo, nie pojawiła się żadna nota. - Tym razem bez oceny. Był w hibernacji. Miał tylko jedną interwencję po bardzo lekkim strzale Brozovicia - tak skomentowano występ naszego bramkarza. Dziennikarze postanowili nie wystawiać mu noty, bo Szczęsny rzeczywiście nie miał nic do roboty, poza wspomnianą jedną interwencją przy której nawet się nie wysilił. Dla Polaka był to szósty wystąp w Serie A w barwach Juventusu. Kilka dni temu "Szczena" zadebiutował w drużynie mistrzów Włoch w Lidze Mistrzów. Także nie puścił gola, a jego zespół wygrał na wyjeździe z Olympiakosem 2-0. Szczęsny po meczu z Meksykiem: Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Serie A