O sprawie pisze szerzej "Il Messaggero". Jak czytamy, Arkadiusz Milik miałby się przenieść z Juventusu Turyn do Lazio Rzym już najbliższego lata. Taki pomysł zrodził się podczas spotkania trenera Maurizio Sarriego z prezesem stołecznego klubu - Claudio Lotito. Rzymianie zajmują obecnie trzecie miejsce w tabeli Serie A i mają zapewniony udział w grupowej fazie Ligi Mistrzów. Szukają pilnie doświadczonego i skutecznego napastnika. Oba te warunki w ich ocenie spełnia właśnie Milik. To byłaby dopiero historia - Wojciech Szczęsny może wrócić do Anglii Polski snajper ma być dublerem i następcą lub ewentualnie partnerem Ciro Immobile. Reprezentant Włoch borykał się w trwającym sezonie z licznymi problemami zdrowotnymi. Jego absencje za każdym razem okazywały się dla zespołu dotkliwe. Co dalej z Milikiem? Polak znalazł się na celowniku rzymskiego Lazio Wraz z końcem obecnego sezonu kończy się kontrakt Milika ze "Starą Damą". Turyńczycy wciąż nie podjęli decyzji w sprawie dalszych losów zawodnika. Posiadają prawo pierwokupu i mogą pozyskać go z Olympique Marsylia na zasadzie transferu definitywnego. Teraz do gry wchodzi Lazio, co tylko komplikuje wszelkie prognozy w tym temacie. "Il Messagerro" donosi, że Polak mógłby zostać wymieniony za Sergeja Milinkovicia-Savicia. Taki pomysł w rozmowie z przełożonym wysunąć miał Sarri, który Milika zna doskonale. W latach 2016-18 obaj byli zatrudnieni w SSC Napoli. Dramat Milika i Szczęsnego. Koniec złudzeń. Decyzja sądu jednak bezlitosna Juventus, który jeszcze niedawno zajmował pozycję wicelidera, spadł na siódmą lokatę. To efekt poniedziałkowej decyzji Federalnego Sądu Apelacyjnego, który ukarał klub ze stolicy Piemontu odjęciem 10 punktów za nieprawidłowości finansowe. Szanse na awans do LM wyglądają w tej chwili mgliście. W bieżącym sezonie Milik rozegrał w barwach "Juve" 37 spotkań, zdobył dziewięć bramek i zaliczył asystę.