Puchar Włoch: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy To jedyna faza Pucharu Włoch, w której o awansie zadecyduje dwumecz. Rewanżowe spotkanie odbędzie się za tydzień, 9 lutego. Spotkanie między dwoma z najsłynniejszych włoskich klubów zapowiadało się pasjonująco. Niedawno w lidze niespodziewanie 2-0 triumfowała ekipa z Mediolanu. Juventus w Serie A ogląda plecy AC Milan oraz Interu i być może Puchar Włoch będzie szansą na jedyne trofeum w tym sezonie. Wojciech Szczęsny rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, a okazję do gry w bramce otrzymał Gianluigi Buffon.Inter objął prowadzenie już w 9. minucie! Z prawej strony doskonale zagrał w pole karne Nicolo Barella, a Lautaro Martinez mocno uderzył z pierwszej piłki. Buffon chyba mógł zachować się lepiej, bo zdołał odbić piłkę, ale ta przełamała jego ręce i wpadła do bramki! Chwilę później żółtą kartkę za brutalny faul na Alexisie Sanchezu obejrzał Merih Demiral. Dla piłkarza Juventusu był to najniższy wymiar kary za atak na wysokości kolana przeciwnika.W 25. minucie sędzia dość długo oglądał sytuację na monitorze VAR. Juan Cuadrado co prawda nie miał szans dojść do piłki, ale był pociągany za koszulkę przez Ashley'a Younga. Arbiter w końcu uznał, że należy podyktować rzut karny dla "Starej Damy". Do piłki podszedł Cristiano Ronaldo. Portugalczyk huknął pod poprzeczkę w środek bramki i było już 1-1!Niespełna 10 minut później było już 2-1 dla Juventusu. Defensywa Interu znów zachowała się w sposób karygodny. Bramkarza Samir Handanović wyszedł daleko przed pole karne, ale uprzedził go obrońca Alessandro Bastoni. 21-latek stracił jednak piłkę na rzecz Ronaldo, a ten bez problemu trafił sprzed pola karnego do zupełnie pustej bramki. Inter był bardzo bliski wyrównania 11 minut po zmianie stron. Wówczas to Alexis Sanchez już cieszył się ze zdobytej bramki, ale Demiral w ostatniej chwili wybił zmierzającą do bramki piłkę!Kolejne minuty także należały do mediolańczyków, którzy sprawiali, że Gianluigi Buffon musiał nawiązać do lat swojej największej świetności. Juventus długimi momentami miał problem, by w ogóle opuścić własną połowę. Kwadrans przed końcem Andrea Pirlo zdecydował się nawet ściągnąć z boiska Ronaldo, wprowadzając za niego Alvaro Moratę.Końcówka meczu bardziej od piłki nożnej przypominała zawody w wykonywaniu spóźnionych wślizgów. To odpowiadało Juventusowi, który dowiózł prowadzenie do końca spotkania i jest w dobrej sytuacji przed rewanżem.Inter Mediolan - Juventus Turyn 1-2 (1-2) Bramka: 1-0 Martinez (9.), 1-1 Ronaldo (26. - z rzutu karnego), 1-2 Ronaldo (35.). WG