Partner merytoryczny: Eleven Sports

Inter Mediolan - Juventus FC 4-4. Dwie bramki Piotra Zielińskiego! WIDEO

Świadkami aż ośmiu bramek byli kibice, którzy w niedzielny wieczór zasiedli na legendarnym San Siro. Po zwariowanym spotkaniu miejscowy Inter ostatecznie podzielił się punktami z Juventusem. Gospodarze zdobyli punkty między innymi dzięki dwóm trafieniom Piotra Zielińskiego. Polak wpisał się na listę strzelców za sprawą dobrze wyegzekwowanych rzutów karnych. Pozostałe bramki padały już z gry. Zapraszamy na obejrzenie skrótu z tej ciekawej potyczki.

Strzelanie w Mediolanie rozpoczęło się już w pierwszym kwadransie za sprawą Piotra Zielińskiego. Polak w efektowny sposób wrócił do gry po przerwie spowodowanej kontuzją i zamienił na bramkę rzut karny podyktowany przez arbitra spotkania. Nasz rodak wraz z kolegami długo nie cieszył się jednak z trafienia. Przyjezdni błyskawicznie zabrali się za odrabianie strat. Efekt? Dwa gole w przeciągu niecałych dziesięciu minut. Najpierw Yanna Sommera pokonał Dusan Vlahovic, a następnie do Serba dołączył Timothy Weah.

Gospodarze po słabszym okresie wreszcie odzyskali swój rytm i tym razem to oni doprowadzili sympatyków gości do frustracji. Na San Siro znów wpadły błyskawiczne bramki. Tablica wyników wskazywała rezultat remisowy po akcji zakończonej strzałem Henrikha Mkhitaryana. Zaledwie kilkadziesiąt sekund później stadion wypełniony kibicami po brzegi oglądał kolejną "jedenastkę" przyznaną gospodarzom. Do piłki po raz kolejny podszedł Piotr Zieliński. 30-latek ponownie się nie pomylił, notując dublet jeszcze przed zejściem do szatni.

Juventus z 2:4 na 4:4. Kenan Yildiz bohaterem gości

Po przerwie obserwatorzy byli świadkami trzech goli. W 53 minucie Denzel Dumfries podwyższył prowadzenie Interu do dwóch bramek. Na trybunach powoli rozpoczynało się świętowanie. Celebrujących kibiców gospodarzy uciszył jednak Kenan Yildiz. Turek pojawił się na boisku w drugiej połowie i od razu odwdzięczył się trenerowi za zaufanie. Nastolatek, podobnie jak Piotr Zieliński, zanotował dublet i uchronił "Starą Damę" przed porażką. Końcowy rezultat? 4:4. Mecz musiał podobać się nawet największym malkontentom.

Pluć w brodę może sobie przede wszystkim Inter. Gdyby miejscowi utrzymali prowadzenie do ostatniego gwizdka, to zbliżyliby się do liderów Serie A z Neapolu na zaledwie dwa punkty. Juventus z kolei cieszy się z remisu z jeszcze jednego powodu. Ekipa z Turynu nadal pozostaje niepokonana na krajowym podwórku.

Piotr Zieliński/GABRIEL BOUYS/AFP
Piotr Zieliński w barwach Interu Mediolan/Luca Rossini / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Inter Mediolan/MIGUEL MEDINA/AFP/AFP

Eleven Sports

Zobacz także

Sportowym okiem