SSC Napoli pokonało AC Monzę 4:2 po golach Victora Osimhena, Matteo Politano, Piotra Zielińskiego i Giacomo Rasapdoriego. Była to pierwsza wygrana drużyny reprezentanta Polski od trzech kolejek. Nasz pomocnik był jednym z najlepszych zawodników na boisku, mimo że włoskie media niezbyt pochlebnie oceniły pierwszą połowę w jego wykonaniu. Gol zmienił jednak postrzeganie jego występu. "Wyzwolony", "szalony gol, jakby wyciągnął królika z kapelusza". Włosi oceniają Piotra Zielińskiego Zieliński był jednym z najlepiej ocenionych piłkarzy na boisku. Wyższe oceny w ekipie Napoli od niektórych mediów otrzymali jedynie Victor Osimhen i Matteo Politano. "Polak wraca do wyjściowego składu po kilku meczach na ławce i także po 187 dniach wraca do klasyfikacji kanadyjskiej. Strzela gola na 3:1 po kolejnym pokazie najwyższego poziomu ze strony Azzurri. Po wielu trudnościach mocny występ" - czytamy na stronie portalu OA Calcio, który ocenił reprezentanta Polski na 6,5. "W pierwszej połowie bardziej poświęcił się fazie obronnej, ale gdy otwierały się przestrzenie, można było liczyć się jego jakość. Jego strzał lewą nogą pod poprzeczkę to rozkosz, a także wyzwolenie dla Polaka" - napisano na tuttonapoli.net, gdzie wystawiono Zielińskiemu notę 7. "W pierwszej połowie był praktycznie nieobecny na boisku. Był bardzo mało widoczny, a spod jego nóg wychodziło bardzo niewiele niebezpiecznych podań. Na początku drugiej połowy dokonał absolutnego wyczynu z niczego, który dał trzecią bramkę Napoli w tym meczu" - opisał występ pomocnika Napoli Cronache della Campania, oceniając go na 6,5. "Nie strzelił gola od 187 dni. Otrząsnął się z kurzu i strzelił na 3:1" - pisze krótko calcionapoli24, które wystawia notę 6,5. "Nie widać go przez cały mecz, a potem zdobywa szalonego gola, jakby wyciągnął królika z kapelusza" - rozpływa się calcionapoli1926.it, od którego Polak dostał "7". "Dwojaki mecz Polaka. W pierwszej połowie dość anonimy, a już na początku drugiej należał do absolutnych bohaterów po świetnym strzale lewą nogą, który zdobył trzeciego gola dla Napoli" - komentują grę Zielińskiego dziennikarze tuttomercatoweb.com i przyznają mu notę 7. Dobra wiadomość przed Euro. Widać, że sytuacja Zielińskiego uległa zmianie Po tym jak Napoli nie zgłosiło Piotra Zielińskiego do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, a także niejednoznacznych nieobecnościach piłkarza w kadrze meczowej, widać, iż jego sytuacja uległa poprawie. Zbiegło się to także w czasie ze zmianą trenera i przyjściem Francesco Calzony. Polak w meczu z Torino rozegrał 67 minut, z Atanalntą co prawda już tylko 45, ale wszedł wraz z początkiem drugiej połowy, kiedy Napoli przegrywało 0:2, a szkoleniowiec miał nadzieję, że Zielińskieu uda się odwrócić losy spotkania. Teraz rozegrał z kolei 68 minut i wreszcie trafił do siatki. Taki rozwój wydarzeń może mieć bardzo korzystny wpływ na jego dyspozycję podczas Euro 2024. 29-latek gra znów regularnie, nie spędza na murawie pełnych 90. minut, co może pozwolić mu zachować odpowiednią świeżość na turniej, na co należy w tym momencie liczyć. Mistrzostwa Europy potrwają od 14 czerwca do 14 lipca, a Polacy pierwszy mecz rozegrają 16 czerwca w Hamburgu z Holandią.